- W pierwszej fazie akcji strażacy podali 4 prądy wody w natarciu na palące się ściernisko, prasę i ciągnik. Ogień do momentu przybycia strażaków objął powierzchnię ok. 2 hektarów. W miarę przybywania kolejnych zastępów podano kolejne prądy wody w natarciu, broniąc jednocześnie pobliskich drzew. Po stłumieniu zarzewi ognia przystąpiono do dokładnego dogaszania. Obrzeża pogorzeliska zlano wodą i oborano. Działania były na tyle szybkie, że część zadysponowanych wozów nie weszła nawet do akcji ale stanowiła odwód gotowy do użycia na wypadek gdyby sytuacja uległa niekorzystnej zmianie. Pożar zatrzymano na takiej powierzchni jaką obejmował ogień w momencie przybycia strażaków - wyjaśnia Adnrzej Ziegler zastępca komendanta PSP w Kościanie.
Po niespełna dwóch godzinach zawodowi strażacy z Kościana, a także ochotnicy z Głuchowa, Czempinia, Kościana, Racotu, Gryżyny, Bonikowa, i Śmigla wrócili do swych strażnic. Niestety ale ogień strawił prasę do słomy i częściowo ciągnik. Straty wstępnie oszacowano na ponad 120 tys.zł.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?