"Rowerowa majówka" powiatu kościańskiego, trasę z Kościana do Nowego Dębca przejechało 120 osób

"Rowerowa majówka" zaczęła się na kościańskim Rynku. Uczestników wycieczki powitał wicestarosta, Edward Strzymiński. - Majowe rowerówki to okazja, z jednej strony do miłego spędzenia czasu na świeżym powietrzu, a z drugiej do promocji „Romantycznych tras rowerowych Ziemi Kościańskiej” - podkreślił Edward Strzymiński. Z Rynku w Kościanie wyruszyło 120 rowerzystów. Mimo niepewnej pogody i perspektywy przejechania 40 km, humory wszystkim dopisywały.

Zobacz też: Zapisy na rowerową majówkę
Trasa pierwszej "Rowerowej majówki" wiodła wokół Zbiornika Wonieść, ostoi ptactwa o randze europejskiej i obszaru Natura 2000. Rowerzyści dojechali najpierw do Racotu, a potem, przez Gryżynę i Wonieść, dotarli do Nowego Dębca. Kościańskie starostwo - organizator majówki - nie przypadkowo wybrał właśnie tę drogę. To jednocześnie jeden ze szlaków "Romantycznych tras rowerowych Ziemi Kościańskiej". Na letnisku w Nowym Dębcu na uczestników majówki czekało ognisko, przy którym można było upiec kiełbaski. Była też grochówka.

Przed miłośnikami rowerowych wycieczek jeszcze dwie majówki organizowane przez starostwo w Kościanie:
- 18 maja o godz. 10.00, trasa: Kościan – Turew – Kopaszewo (ok.40 km.). W trakcie rajdu przewidziany jest dłuższy postój, w tym czasie będzie można zwiedzić turewską gorzelnię oraz park pałacowy w Turwi. Rajd zakończy się w pałacu w Kopaszewie, gdzie będzie można obejrzeć wystawy poświęcone Adamowi Mickiewiczowi, Helenie Modrzejewskiej oraz Mieczysławowi Chłapowskiemu. Na mecie będzie także można się posilić.
- 25 maja o godz. 9.00, trasa: Kościan – Kobylniki – Śmigiel (ok. 50 km.). Meta rajdu znajdować się będzie przy śmigielskich wiatrakach, gdzie będzie można posłuchać zespołu „Wiarusy”, przygotowana zostanie też rowerowa niespodzianka.