- Kąty to wieś od wieków związana z lasem - podkreślał podczas uroczystości Jan Olejnik, sołtys Kątów. - Ludzie tutaj żyli z lasu, zajmowali się wyrębem i sadzeniem drzew, zbierali runo leśne. Nawet współcześnie ośmiu mieszkańców Kątów pracuje w lesie - podkreślał. Nic zatem dziwnego, że jubileusz istnienia wsi został połączony z okrągłą rocznicą powstania Nadleśnictwa Kościan.
- Nie jestem zwolennikiem bardzo hucznego obchodzenia rocznic, pomysł na tę uroczystość zrodził ze współpracy sołtysa Kątów i Roberta Mądrego, leśniczego z Jurkowa. Myślę, że to świetna idea, by właśnie w taki sposób świętować 75-lecie istnienia nadleśnictwa - zaznacza Maciej Cudnak, kościański nadleśniczy. W ramach obchodów obu jubileuszy w lesie nieopodal Kątów posadzona została aleja składająca się z ponad 140 drzew: jarzębin, czereśni ptasich i jodeł.
Aleja prowadzi do miejsca, które świetnie znają pokolenia mieszkańców Kąt. To "gruby dąb", a właściwie resztki jego pnia, bo drzewo lata temu powaliła wichura. Dziś jest celem rodzinnych spacerów, przed laty ponoć wypoczywali tu członkowie rodziny Chłapowskich. Z tym miejscem związanych jest także kilka legend. W okazji jubileuszu nieopodal "grubego dębu" odbył się piknik. Można było również obejrzeć niewielką wystawę sprzętu używanego w przez leśników, a także ekspozycję poroży.
Zanim jednak piknik się zaczął, sołtys oraz nadleśniczy musieli otworzyć aleję przecinając ręczną piłą fragment sosnowego drewna. Ne obyło się również bez życzeń i prezentów. Od nadleśniczego Kąty otrzymały fotografię wykonana we wsi, z kolei burmistrz Osiecznej podarował wsi 1500 złotych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?