Protest zorganizowali rolnicy z AgroUnii. - Choroba jest już u granic Wielkopolski. Boimy sie o swoje stada i uważamy, że rządzący nie zrobili nic, aby chorobę powstrzymać tam, gdzie pierwotnie występowała, czyli na Wschodzie kraju. Boimy się o nasze stada świń, bo jeżeli przyjdzie do nas ASF świnie zostana wybite, a my będziemy czekać na odszkodowania latami - mówili rozżaleni rolnicy.
- Niepokoi nas ogólna sytuacja w rolnictwie. Jest źle. Nasze postulaty wciąż są takie same. Nam zagraża ASF. Produkcja trzody jest ledwo opłacalna, a mięso importuje się z innych krajów - mówił Marek Pawlak, koordynator protestu i działacz AgroUnii. Na znak protestu rolnicy wyjechali na ciągnikach na krajową piątkę. - Pojedziemy w kierunku na Poznań, potem zawrócimy. Mam nadzieję, że kierowcy zrozumieją naszą sytuację - mówił Marek Pawlak.
Więcej w kolejnych "Faktach Kościańskich".
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?