Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spektakularny sukces warcabisty w mistrzostwach Polski

Łukasz Kaczmarek
GOK Pępowo
W Lipnie rozegrane zostały XXVIII Indywidualne i Drużynowe Mistrzostwa Polski w warcabach klasycznych. Mieliśmy tam również swojego przedstawiciela, to Edward Karpiński reprezentujący UKS Roszada Lipno.

W kategorii seniorów tytułu bronił mieszkaniec powiatu kościańskiego, zawodnik reprezentujący klub UKS Roszada Lipno, Edward Karpiński ze Starego Bojanowa.

W decydującym o losach turnieju pojedynku, po ponad czterogodzinnej walce, nasz zawodnik minimalnie uległ mistrzowi kraju sprzed czterech lat i wielkrotnemu medaliście mistrzostw i ostatecznie wywalczył tytuł drugiego wicemistrza Polski. Pozostałe mecze Karpiński wygrywał lub remisował, co pozwoliło mu na zajęcie bardzo wysokiego piątego miejsca, a w swojej kategorii obronę tytułu.- To mój największy sukces powtórzony po 21 latach. Fakt, że partie ze mną ukończyli, po zaciętych i długich bojach mistrzowie oznacza, że zdobycie każdego punktu w tych zawodach nie przyszło mi łatwo - powiedział zadowolony ze swojego występu E. Karpiński.

Ponadto rozegrane zostały Mistrzostwa Polski w grze błyskawicznej, czyli tzw. blitzu. Przyniosły one pierwsze miejsce naszemu reprezentantowi, który z czasem 3 minuty na party + 2 sekundy, wyprzedził Teresę Jósk z UKS Struga Marki i Ryszarda Komorowicza z LUKS Gry Logiczne Wronki.

Dobre wyniki indywidualne miały również przełożenie na grę w drużynie. Najcenniejsze trofeum trafiło bowiem w ręce UKS Roszady Lipno, która wystąpiła w składzie: Filip Kuczewski, Dawid Franek, Agnieszka Szymańska i nasz Edward Karpiński. Na drugiej pozycji uplasowały się UKS Struga Marki (Michał Janicki, Paweł Suchecki, Martin Banaszek i Teresa Jósk). Z kolei na najwyższym stopniu podium stanęły UKS Gry Logiczne Wronki (Jan Mamet, Henryk Rowiński, Adam Krause i Ryszard Komorowicz). - Zawsze marzyłem o grze w drużynie, ale nigdy nie przypuszczałem, że zagram w pierwszym składzie tak renomowanego klubu w takiej imprezie i to z takim skutkiem - podsumował E. Karpiński.

Warto dodać, że obok Dawida Franka był jedną z wiodącą postaci swojego team’u, co dowodzi o jego świetnej postawie na mistrzostwach. - Taki hat-trick to rzadkość w tym sporcie - przyznał E. Karpiński.

Więcej informacji na łamach gazety "Fakty Kościańskie".

Tarnów: gry logiczne w Amfiteatrze - zobacz film!

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto