Sprzątanie wsi w gminie Kościan, a dokładniej otoczenia świetlic, placów zabaw i przystanków autobusowych okazuje się być sprawą dyskusyjną. W ostatnim czasie do urzędu gminy zaczęły trafiać prośby o uporządkowanie takich miejsc w kilku wsiach. Wójt Henryk Bartoszewski zaznacza jednak, iż o sprzątaniu miejscowości przez służby gminne nie może być mowy.
Zobacz też: Drożej na letnisku w Nowym Dębcu [zdjęcia]
- Nie mamy na to mocy przerobowych - mówi Henryk Bartoszewski. - Wiele obiektów zostało wyremontowanych, ale lokalne społeczności muszą wziąć odpowiedzialność za utrzymanie ich otoczenia w należytym stanie. Spółdzielnia socjalna działająca przy Warsztatach Terapii Zajęciowej w Kościanie sprzątać będzie w ramach umowy przystanki autobusowe.
Zdaniem szefa gminy mieszkańcy wsi powinni wykazać się bardziej obywatelską postawą, bo spółdzielnia socjalna, ani urzędnicy nie są w stanie bez przerwy pilnować porządku w całej gminie. - Wójt też nie będzie po gminie z kosą biegać, żeby wykosić we wsiach trawniki - dodaje Henryk Bartoszewski. Zwraca również uwagę, iż warto sygnalizować odpowiednim służbom przykłady wandalizmu.
Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?