Tęcza Folplast była na fali wznoszącej. Pech chciał, że stało się to, co się stało i rozgrywki zostały najpierw zawieszone, a potem zakończone. Kościaniacy stracili do podium tylko 2 punkty i gdyby liga została dokończona prawdopodobnie Tęczę zobaczylibyśmy tuż za zespołami z Gorzyc Wielkich i Kątów Wrocławskich. Patrząc na całokształt sezon mimo wszystko należy ocenić pozytywnie, tak jak rosnące zainteresowanie szczypiorniakiem w mieście. Na frekwencję klub nie mógł narzekać, a najwierniejsi kibice Tęczy byli też słyszalni w spotkaniach wyjazdowych, co w II lidze budzi szacunek.
Kto w zakończonym sezonie ciągnął zespół w ataku? Trzech graczy zagrało na bardzo zbliżonym poziomie. To: Damian Krystkowiak – 75 bramek, Dawid Wesołek – 74 oraz Kamil Gessner – 72. Dwóch pierwszych to uznane firmy, ograne na poziomie I ligi. Ich spokój, doświadczenie zrobiły swoje. Gessner przyszedł do Kościana z Wolsztyniaka Wolsztyn w sezonie 2017/2018 i stał się mocnym punktem zespołu. Sporo bramek z „koła” zdobywał zaprawiony już w bojach wychowanek kościańskiej drużyny – Dawid Graf, który zdobył w całych rozgrywkach 66 bramek. Ważne role pełnili też w sezonie 2019/2020: Wojciech Weiss, Daniel Olejnik, Artur Dymkowski, Tomasz Piątek oraz Mateusz Napierała.
Osobno można wyróżnić bramkarzy. Adam Noskowiak oraz Amirjan Omar często swoimi interwencjami odbierali ochotę do gry rywalom. Cieszy też praca z młodzieżą. W Kościanie jej nie brakuje, a zespół rezerw bardzo dobrze radził sobie w III lidze, która była poligonem doświadczalnym.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
