Spis treści
Elektrownia gazowa w Turku. Rozpoczęto budowę
Niedawno w Turku rozpoczęto budowę jednej z największych inwestycji we Wschodniej Wielkopolsce. Na terenie o powierzchni ponad 60 hektarów, w miejscu gdzie niegdyś stała zasilana węglem Elektrownia Adamów, powstaje nowoczesna elektrownia gazowa o mocy około 600 MWe.
Koszt tej inwestycji, to około 2,3 mld. zł. W ubiegłym roku ZE PAK wpłacił pierwszą ratę dla konsorcjum, które realizuje tę budowę – jest nim spółka Siemens Energy.
Budowa ma zakończyć się do końca pierwszego kwartału 2027 roku. Działać powinna już na początku kwietnia 2027. Zatrudnienie znajdzie tam około 120 osób.
- 600 megawatów elektrowni gazowej, to jest źródło, które będzie niezwykle potrzebne w polskim systemie energetycznym. Nasz polski system jest oparty o starzejące się elektrownie węglowe. Takich elektrowni jak ta, która będzie w Turku, brakuje w Polsce, czyli takich bardzo szybko działających elektrowni, które są wstanie szybko reagować na to, co dzieje się w systemie energetycznym
- powiedział Piotr Woźny, prezes ZE PAK.
Wstępne założenia mówią, że w ciągu roku elektrownia gazowa będzie mogła wyprodukować od 3 do 3,5 terawatogodzin rocznie. To znacznie więcej, niż mogła wyprodukować wcześniejsza elektrownia węglowa znajdując się na tym samym miejscu. Należy także dodać, że nowa siłownia nie będzie produkowała tyle zanieczyszczeń, co jej poprzednik. Szacuje się, że jej emisyjność ma być czterokrotnie mniejsza.
ZOBACZ TAKŻE
ZE PAK bez obaw o gazowy interes
Aby nadrobić braki, jakie wystąpią po zamknięciu elektrowni węglowych, sieci elektroenergetyczne ogłaszają aukcje na rynku mocy, by zainteresować inwestorów do budowania nowych elektrowni bazujących na odnawialnych lub nieodnawialnych źródłach energii. Dzięki takiej aukcji możliwe jest wybudowanie elektrowni gazowej w Turku.
- My się zgłosiliśmy. Dostaliśmy bardzo duże, intensywne wsparcie z rynku mocy na 17 lat. Teraz naszym zadaniem jest postawić elektrownie, wtedy będziemy mogli te pieniądze otrzymywać
- powiedział Piotr Woźny, który dodał również, że ZE PAK ne ma żadnych obaw, jeśli chodzi o ekonomikę tego przedsięwzięcia. - Wiemy, że będziemy w stanie zaopatrzyć się w taki gaz, który będzie nam umożliwiał rentowne prowadzenie działalności – mówił.
ZOBACZ TAKŻE
Mieszkańców czekają długie przerwy w dostawach prądu
Jak powiedział prezes Woźniak, w 2023 roku możemy spodziewać się serii „blackoutów”, czyli dłuższych przerw w dostawach prądu na szerokim obszarze.
- Polski system energetyczny rozpada się na naszych oczach. Myślę, że od 2030 roku będziemy mogli obserwować serię blackoutów, bo tak wszystkie prognozy mówią, że wszystkie elektrownie węglowe przestaną wtedy działać
- powiedział prezes Woźny.
W 2030 roku nie będziemy mieć jeszcze elektrowni atomowej. Uruchomienie pierwszego reaktora zaplanowano na 2035 rok.
ZOBACZ TAKŻE
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?