Wrzenie na linii Zarząd Powiatu Kościańskiego - samorząd Czempinia. Władze starostwa wysyłają list do radnych gminy Czempiń

W ubiegłym tygodniu na biurko Macieja Głochowiaka trafił list adresowany do czempińskich radnych. Jego nadawcą jest starosta Henryk Bartoszewski, który występuje w imieniu Zarządu Powiatu Kościańskiego. Pismo dotyczy współpracy na linii samorząd powiatu - władze gminy Czempiń. Mimo, że adresowane jest do radnych, trudno nie odnieść wrażenia, że jego faktycznym adresatem jest Konrad Malicki, burmistrz Czempinia.

- W ostatnim czasie spotykamy się z licznymi przekazami - nie tylko medialnymi - że brak jest jakiejkolwiek współpracy Zarządu Powiatu Kościańskiego z Burmistrzem i samorządem Gminy Czempiń. Dochodzą do nas sygnały, że na spotkaniach sołtysów gminy Czempiń oraz spotkaniach z mieszkańcami tej gminy władze Gminy Czempiń mówią o niechęci samorządu powiatowego wobec samorządu gminnego - czytamy w liście.

• Zdaniem starostwa burmistrz Malicki nie odpowiedział na pisma w sprawie przygotowań do przebudowy drogi powiatowej Donatowo - Nowy Gołębin - Gorzyczki, które zwierały propozycję współfinansowania inwestycji przez gminę.
• Kolejna inwestycja, o jakiej wspomina starostwo to budowa chodnika i ścieżki rowerowej przy ulicy Kolejowej w Czempiniu.
• W liście jest także mowa o budowie ścieżki rowerowej przy ul. Siernickiej w Głuchowie - burmistrz Czempinia miał nie odpowiedzieć na pisma w sprawie współfinansowania inwestycji.
• Starosta wspomina również o kolejnych inwestycjach, które powiat chciałby wykonać we współpracy z gminą Czempiń. To przebudowa dróg Piotrkowice - Zadory - Sepienko, Jarogniewice - Piotrkowice oraz Piechanin - Srocko.

List kończy się delikatnymi uszczypliwościami pod adresem burmistrza Konrada Malickiego. - Nie rozumiemy pomówień kierowanych w kierunku Zarządu Powiatu Kościańskiego oraz insynuacji, jakoby Burmistrz Gminy Czempiń był szantażowany przez Zarząd Powiatu Kościańskiego i przymuszany do wspólnej realizacji zadań drogowych - czytamy w liście. - Inaczej niż zagubienia nie chcemy interpretować słów Burmistrza Konrada Malickiego. Nie podejrzewamy także Burmistrza Malickiego o uprawianie gierek politycznych - czytamy dalej.

- Konfliktu na linii Rada Gminy Czempiń - Zarząd Powiatu Kościańskiego, nie ma - zapewnia Maciej Głochowiak, przewodniczący czempińskiej rady. - Radni zostali niejako wrzuceni do jednego worka z burmistrzem, który jest faktycznym adresatem tego pisma i wywołani do publicznej odpowiedzi. Wypracujemy zatem wspólne stanowisko i podamy je do publicznej wiadomości - mówi Maciej Głochowiak. List, zgodnie z prośbą władz powiatu zostanie odczytany na jutrzejszej sesji rady gminy (27X 2021r.).

Na tę sesję zaproszenie otrzymał także Henryk Bartoszewski, bo samorządowcy z Czempinia uznali, że warto by osobiście odniósł się do ich wątpliwości. Tymczasem Konrad Malicki, który także zapowiada przygotowanie oficjalnej odpowiedzi na list zarządu powiatu, zauważa, że niedawno starosta dziękował mu za współpracę w drobnych, codziennych sprawach, a także niedużych inwestycjach, jak choćby wsparcie dla szpitala. Zdaniem burmistrza kością niezgody jest kwestia finansowania przebudowy dróg powiatowych.

- Starosta zasadami nazywa system, w którym gminy mają pokrywać 50% kosztów przebudowy dróg powiatowych, bo inaczej powiat inwestycji nie zrealizuje. My nazywamy to szantażem, bo w ten sposób dyskryminowane są najbiedniejsze samorządy, których nie stać na takie wydatki - mówi Konrad Malicki. - Nie dość, że Czempiń należy do tych mniej zamożnych gmin powiatu, to jeszcze realizuje wiele własnych zadań przy wsparciu zewnętrznych funduszy i nie ma pieniędzy na dokładanie do inwestycji powiatu - dodaje.

Zdaniem Konrada Malickiego gmina Czempiń jest tą, w której Starostwo Powiatowe w Kościanie inwestuje najmniej, na co - jak mówi - ma konkretne wyliczenia. Odnosząc się do samego listu burmistrz zaznacza, że: - Sporo w nim błędów i nieścisłości - zaznacza. - Ubolewam także nad formą korespondencji, bo nie pierwszy raz prowadzona jest ona w taki sposób.

Czy spotkanie i dyskusja podczas sesji Rady Gminy Czempiń doprowadzi do konkretnych rozstrzygnięć i załagodzenia konfliktu? Pewne jest jedno, nawet jeśli starosta Bartoszewski nie pojawi się w środę w Czempiniu, sprawa listu będzie dyskutowana, tyle że wyłącznie w gronie czempińskich samorządowców.