Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wycie klaksonu postawiło na nogi mieszkańców Śremu. Na miejsce wezwano policję oraz straż pożarna, którzy ukrócili uporczywe trąbienie

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
37-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego zasnął pijany za kierownicą i urządził mieszkańcom ul. Popiełuszki i Polnej pobudkę w środku nocy
37-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego zasnął pijany za kierownicą i urządził mieszkańcom ul. Popiełuszki i Polnej pobudkę w środku nocy arch. red./PPG
Mieszkańcy ul. Popiełuszki i Polnej w Śremie nocy z soboty na niedzielę (13 na 14 stycznia) zostali postawieni na równe nogi przez kierowcę citroena berlingo. Na miejsce wezwano policją oraz straż pożarną, która musiała zainterweniować.

Nieustające trąbienie klaksonu postawiło na nogi mieszkańców Śremu

Mieszkańcy ul. Popiełuszki i Polnej w Śremie mieli minionej nocy nieplanowaną pobudkę, a zafundował ją im kierowca citroena berlingo. Krótko przed godz. 2.00 ciszę nocną zakłóciło uporczywe wycie klaksonu z zaparkowanego samochodu marki citroen berlingo. Na miejsce w pierwszej kolejności wezwano policję, ta jednak o wsparcie musiała poprosić straż pożarną.

Dziś, 14 stycznia w nocy o godz. 01.53, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o tym, że w Śremie na ul. Popiełuszki zakłócana jest cisza nocna. Ze zgłoszenia wynikało, że osoba przebywająca w zaparkowanym samochodzie od około pół godziny trąbi używając klaksonu

- informuje o zgłoszeniu, które wpłynęło do dyżurnego śremskiej komendy policji, Ewa Kasińska, rzecznik prasowa KPP w Śremie.

Jak wynika z wyjaśnień policjantki, po przyjeździe funkcjonariusze zastali w samochodzie mężczyznę leżącego głową na kierownicy i przyciskającego klakson. Próby nawiązania kontaktu z osobą wewnątrz auta przez pukanie oraz kołysanie samochodem, które było na dobre pozamykane, okazały się nieskuteczne i wobec tego podjęto decyzję o konieczności dostania się do środka samochodu przy wsparciu strażaków. Ci po przyjeździe na miejscu wybili przednią szybę w drzwiach pasażera, a to pozwoliło na otwarcie citroena i dotarcie do mężczyzny.

Twardy sen i alkohol przyczyną kłopotów 37-letniego kierowcy w Śremie

Jak się okazało 37-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego spał tak twardo, że nie słyszał ani klaksonu, który naciskał, ani policjantów, którzy się do niego dobijali, nie obudziły go nawet policyjne i strażackie migające światła, które na nogi postawiły wraz z wyjącym klaksonem sporą część mieszkańców. Mężczyzna obudził się, dopiero kiedy po dostaniu się do środka policjanci poruszyli jego ręką.

Wszystko wskazuje na to, że na twardy i głęboki sen 37-letniego mieszkańca powiatu kościańskiego miał wpływ alkohol. Mężczyzna miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Poinformował, że konkubina wyrzuciła go z mieszkania. Napił się więc w samochodzie i zasnął. Generalnie nic mu się nie stało i nie chciał też pomocy medycznej

- przekazuje policyjne ustalenia rzecznik prasowa śremskiej komendy i dodaje, że kluczyki od citroena czekają na 37-latka w śremskiej komendzie policji.

To jednak nie kończy całej sprawy. Mężczyzna odpowie za zakłócanie ciszy nocnej przed sądem, gdzie policjanci z zespołu ds. wykroczeń skierują wniosek o ukaranie 37-latka.

Zobacz też na ŚremNaszeMiasto.pl:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wycie klaksonu postawiło na nogi mieszkańców Śremu. Na miejsce wezwano policję oraz straż pożarna, którzy ukrócili uporczywe trąbienie - Śrem Nasze Miasto

Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto