- Idzie to dość szybko, choć wiąże się z określonymi przepisami. Oczywiście, pojawiły się w związku z tym pierwsze utrudnienia. W przeciągu 1,5 roku na pewno ich nie zabraknie, bo właśnie taki czas dajemy sobie na zamknięcie tej inwestycji. Póki co nie ma gdzie zaparkować. Mieszkańcy trochę narzekają, bo przyzwyczaili się już do tego, że parking był stale czynny. Teraz jest tutaj plac budowy, ale na to nie mamy wpływu - powiedział dyrektor KOK, Janusz Dodot.
Obecnie budynek jest utworzony w kształcie litery „L”. Do istniejącego obiektu dobudowany zostanie kolejny, w takim samym układzie. Powstanie przestrzeń zamknięta z oszklonym dziedzińcem. Patio stworzy swego rodzaju galerię. Ponadto, powstanie sala z układem amfiteatralnym na około 100 miejsc. Będzie ona spełniać różne funkcje m.in. kinową, czy konferencyjną, ale także funkcje do prezentacji mniejszych, bardziej kameralnych programów artystycznych. - W tej chwili posiadamy sale na 420 i 40 miejsc. W budowanej będzie możliwość obejrzenia mniejszych projektów. Nie zabraknie również sal edukacyjnych, które również są bardzo potrzebne - uważa dyrektor i zaznacza, że w centrum znajdą się też inne sale: muzyczna, teatralna i malarska. W tej ostatniej przygotowany zostanie punkt, gdzie będą odbywać się zajęcia garncarskie. Z kolei w sali baletowej pojawią się poręcze i lustra na ścianach.
Przypomnijmy, iż na rozbudowę KOK wartą prawie 7 mln zł instytucja wraz z miastem pozyskała środki unijne w wysokości ponad 4 mln zł. Dyrektor nie krył zadowolenia i podziękował za pomoc w realizacji projektu. - Wielkie ukłony należą się wiceburmistrzowi Maciejowi Kasprzakowi, który pomógł wszystko przygotować. Można się cieszyć, że miasto znalazło środki na rozbudowę - zakończył J. Dodot.
Więcej informacji o rozbudowie KOK i Placu Wolności w naszym tygodniku "Fakty Kościańskie".
XIII Przegląd Twórczości Artystycznej Osób Niepełnosprawnych w Lipsku - zobacz film!
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?