Jedyne pocieszenie to fakt, że na szczęście okazało się, iż nie są to jakieś trujące chemikalia. Sprawa ciągnie się od dawna. Już w marcu pisaliśmy o tajemniczych ładunkach, które trafiają do magazynów w Zbęchach. Sprawą zainteresowali się mieszkańcy Zbęch i gmina. Powiadomiono także WIOŚ i policję. Wtedy okazało się, że do magazynów trafiają farby, z których część jest przeterminowana.
- Wszystko jest legalne i nie ma powodu do obaw. Chcę uspokoić wszystkich mieszkańców - mówił nam w marcu Paweł Korczyński, prezes firmy, która weszła w posiadanie magazynów w Zbęchach. Właściciel terenu zapewniał nas, że składowane są farby, które m.in. będą wykorzystane przez niego do wymalowania magazynów. Kiedy po kontroli WIOŚ okazało się, że część farb jest przeterminowanych właściciel obiecał, że będą one jako odpad wywiezione.
- Właściciel nie ma pozwolenia na składowanie odpadów. W myśl przepisów przeterminowane farby to odpady i jako takie powinny być wywiezione z tych magazynów. Jako gmina wydaliśmy stosowną decyzję administracyjną. Pismo było wysyłane już kilkakrotnie, ale nie jest odbierane i trafia do nas z powrotem. Zapewne to zabieg celowy, że pismo nie jest odbierane przez właścicieli terenu - mówi Jacek Nowak, burmistrz Krzywinia.
Z magazynów kilka razy w samochodach coś było wywożone, ale mieszkańcy Zbęch mówią, że wciąż znajdują się tam jeszcze beczki, a na terenie firmy nic się od miesięcy nie dzieje.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?