Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbiornik Wonieść jest suchy. Dlaczego nie ma w nim wody?

Anna Szklarska-Meller
Zbiornik Wonieść jest niemal zupełnie suchy
Zbiornik Wonieść jest niemal zupełnie suchy A. Szklarska-Meller
Zbiornik Wonieść jest niemal zupełnie pozbawiony wody. Przypomina obecnie raczej morze trzcin, pomiędzy którymi pozostały bajora i wyspy z resztkami rosnących tu kiedyś drzew. Dlaczego w zbiorniku nie ma wody?

Zbiornik Wonieść, w którym wody jest tak mało, że widać dno, przyciąga uwagę, ale też irytuje. Kłopoty mają chociażby kajakarze, z trudem pokonujący akwen. Dlaczego zbiornik jest suchy? Zapytaliśmy o to Franciszka Halca, szefa leszczyńskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu.

Okazuje się, że brak wody w Zbiorniku Wonieść to efekt kilku czynników. Po pierwsze, suchy i ciepły sierpień sprawił, że - nie tylko w Wonieściu - ubyło sporo wody. Powodem jest choćby duże parowanie. Niski stan wody ułatwia też pracę rolnikom, więc WZMiUW nie zdecydował się na jej spiętrzenie.

Zobacz też: Kanał Obry w Kościanie w przyszłym roku koniec odmulania [zdjęcia]

Woda kierowana jest do Kościańskiego Kanału Obry, a nie do Zbiornika Wonieść również ze względu na modernizację jazu w Zglińcu. - Wysoki jej stan utrudniałby pracę - tłumaczy Franciszek Halec. - Stan techniczny jazu w Zglińcu był na tyle zły, że konieczna stała się wymiana wszystkich urządzeń i części żelbetowych.

Inwestycja kosztuje półtora miliona złotych, a finansowana jest z funduszy Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Niski stan wody w Zbiorniku Wonieść, specjalistów od melioracji wcale zatem nie martwi. - Dzięki temu Zbiornik Wonieść jest przygotowany na przyjęcie wody z jesiennych opadów - dodaje Franciszek Halec.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto