Aleja lipowa w Racocie ma około 1,2 kilometra długości. Po obu stronach drogi powiatowej, prowadzącej w kierunku Czempinia rośnie blisko 150 pomnikowych drzew. Największe osiągają wysokość 18 metrów i 480 centymetrów obwodu pnia. Aleja lipowa w Racocie często nazywana jest aleją Jabłonowskich, bo według tradycji, została posadzona w XVIII stuleciu przez ówczesnych właścicieli Racotu.
Trzy z rosnących w alei lipowej w Racocie drzew jakiś czas temu jednak uschły. Zdaniem zarządcy drogi, czyli kościańskiego starostwa suche lipy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa kierowców i osób korzystających ze ścieżki rowerowej biegnącej wzdłuż alei. Władze powiatu zdecydowały zatem, że uschłe drzewa trzeba wyciąć. Najpierw jednak, samorząd gminy Kościan musiał znieść ochronę trzech lip, dlatego, że wchodzą one w skład pomnika przyrody.
Zobacz też:Śmigielską kolejką szlakiem innowierców [zdjęcia]
Decyzja samorządu gminy Kościan o zniesieniu ochrony, została uzgodniona z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Poznaniu. - Na ogół pozwolenie na wycinkę, powiązane jest z nakazem posadzenia nowych drzew. Spodziewamy się, że ze względu na szczególny charakter tego miejsca, na starostwie ciążyć będzie obowiązek posadzenia w alei młodych lip - uważa Andrzej Przybyła, zastępca wójta gminy Kościan.
Aleja lipowa w Racocie jest też częścią Parku Krajobrazowego im. Dezyderego Chłapowskiego. Nie stanowi jednak jedynego takiego zabytku przyrody w powiecie kościańskim. W Kopaszewie można podziwiać aleję platanową (prawdopodobnie najdłuższą w Europie), a w Turwi - aleję dębowo - lipową.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?