- Kto tam posprząta - zastanawia się śmigielski radny, Jan Pietrzak. - Może rada miejska powinna zająć się tą sprawą? Może znajdzie się dzierżawca? Jeszcze kilka lat temu - rzadko bo rzadko - ale śmigielska wąskotorówka do Wielichowa jeździła. Trasa kolejki kurczyła się jednak proporcjonalnie do narastania kłopotów finansowych i nieporozumień operatora z władzami Śmigla. W końcu wąskotorówkę przejęła gmina. Skończyły się regularne kursy pasażerskie i przewozy towarów. Zostały wycieczki turystyczne, ale wyłącznie ze Starego Bojanowa przez Śmigiel do Żegrowa.
- Udało się nam poprawić stan torowiska na odcinku ze Starego Bojanowa do Żegrowa. Na tej trasie do wyremontowania zostało nam jeszcze tylko około 100 metrów torów. Od wiosny do jesieni regularnie wykaszamy też chwasty i stosujemy opryski - wyjaśnia Feliks Banasik, szef Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Śmiglu. - Być może w przyszłości kolejka będzie jeździć do Śniat, jest tam gospodarstwo agroturystyczne i wieża widokowa, które mogą być dodatkową atrakcją dla turystów.
Zobacz też: Wycieczka kolejką z zajączkiem [zdjęcia]
A Wielichowo? - Wydłużenie trasy wąskotorówki aż do Wielichowa to perspektywa dalekiej przyszłości. Nie zrobimy tego za gminne pieniądze, bo nie stać nas na taką inwestycję - zaznacza Wiktor Snela, burmistrz Śmigla. - Jeśli w nowym unijnym budżecie znajdą się fundusze na takie cele, to spróbujemy po nie sięgnąć. Bez unijnej kasy, 20-kilometrowy odcinek torów z Żegrowa do Wielichowa gmina może remontować latami. Tym bardziej, że niektóre fragmenty torowiska są bardzo zniszczone i nadają się tylko do wymiany.
- Jeśli uda się zdobyć pieniądze z Unii Europejskiej, powinniśmy wyremontować torowisko. Jednak jeśli ich nie będzie, jestem temu zdecydowanie przeciwny - podkreśla Wiesław Kasperski, przewodniczący Rady Miejskiej Śmigla. - Mamy do wykonania wiele innych, ważniejszych zadań. Mimo to zorganizuję spotkanie radnych w sprawie przyszłości kolejki i inwestycji z nią związanych.
Zobacz też: Mikołajkowe przejazdy śmigielską kolejką [zdjęcia]
Szansą na zagospodarowanie nieczynnego odcinka linii i stacji w Wielichowie byłoby wydzierżawienie ich, ale i tu sprawa nie jest taka prosta. - Wydzierżawić możemy wyłącznie plac i dworzec znajdujące się na końcu trasy w Wielichowie. Rozmawiałem już na ten temat z trzema lub czterema osobami, ale na razie nikt się nie zdecydował. O sprzedaży nie ma mowy, bo gmina ma te nieruchomości w wieczystym użytkowaniu z przeznaczeniem na zadania własne - tłumaczy Wiktor Snela.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?