Przy mogiłach pomordowanych znajdujących się w lesie niedaleko Jarogniewic burmistrz gminy Czempiń Konrad Malicki oraz przedstawiciele Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Westerplatte w Czempiniu złożyli okolicznościowe wiązanki kwiatów i zapili symboliczne znicze. Uczeń Michał Idziak na wstępie przedstawił rys historyczny wydarzeń, które miały tam miejsce 1940 roku.
- Miejsce, przy którym stoimy, wiąże się z jednymi z najbardziej dramatycznych wydarzeń w historii ziemi kościańskiej. W 1940 roku ze Szpitala Neuropsychiatrycznego w Kościanie wyjechało kilkanaście transportów, w których znaleźli się pacjenci tej placówki. Wszyscy oni zostali uśmierceni w czasie jazdy wtłaczanymi do więźniarki gazami spalinowymi. Przywożono tutaj także osoby chore psychicznie i niepełnosprawne z III Rzeszy. Pod koniec II wojny światowej Niemcy próbowali zatrzeć ślady tej zbrodni. Pamięć jednak pozostała, czego dowodem są te krzyże oraz obelisk stojący w jarogniewickim lesie - mówił Michał Idziak.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?