Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pani Aneta z gminy Kościan potrzebuje pomocy [FOTO]

Andrzej Rajewicz
Pani Aneta z gminy Kościan potrzebuje pomocy
Pani Aneta z gminy Kościan potrzebuje pomocy Arch. Prywatne
Aneta Gronowicz z Granecznika w gminie Kościan potrzebuje pieniędzy na rehabilitację. Pani Aneta jest osobą niepełnosprawną i porusza się na wózku.

Pani Aneta napisała do naszej redakcji prosząc o nagłośnienie zbiórki pieniędzy na jej konieczną rehabilitację. Aneta Gronowicz liczy na pomoc ludzi dobrej woli.

- Witam jestem osobą niepełnosprawną niskiego wzrostu i poruszam się na wózku po nieudanej operacji kręgosłupa. Niestety wzmagam się z codzienną rehabilitacja i konieczne są dalsze turnusy rehabilitacyjne na które brakuje mi środków. Dlatego zwracam się o pomoc , o choć małą wpłatę na moją rehabilitację na www.siepomaga.pl/aneta-gronowicz - pisze Pani Aneta.

Historia naszej bohaterki opisana jest na stronie zbiórki.

Długo zastanawiałam się, czy założyć kolejną zbiórkę, ponieważ wkrótce czeka mnie kosztowna operacja w USA, ale nie mogę zostać bez rehabilitacji, której stale potrzebuję. Mam zaplanowane 6 turnusów rehabilitacyjnych na 2022 rok, żeby wzmacniać mięśnie, bo moje małe nóżki nie chcą iść, ale sama nie dam rady za nie zapłacić. Dlatego raz jeszcze proszę o wsparcie. Miałam nadzieję, że mój stan się poprawi, że rehabilitacja, o która tak walczę, pomoże mi zwalczyć tak okrutny ból. Wierzyłam, że mój organizm się wzmocni – niestety moje życie wygląda zupełnie inaczej.  Z jednej strony wiem, że powinnam się przyzwyczaić do wózka – z drugiej liczę, że jeszcze coś się zmieni. Minęły już 3 lata od operacji, a ja cały czas walczę, ćwiczę i staram się nie poddawać. Mam wokół siebie dobrych ludzi, którzy wierzą we mnie. Mój mąż mnie bardzo wspiera. Pomaga mi we wszystkich czynnościach... Jest moim aniołem!

Na stronie zbiórki jest aktualnie ponad ponad 6.600 zł. Cel to zebranie minimum 40.000 zł. Na rzecz Pani Anety prowadzone są także licytacje na Facebooku na stronie "Mały Wielki Człowiek".

- Urodziłam się z karłowatością przysadkową. Jako dziecko wypłakałam wiele łez (i tak jest też teraz) ale dzielnie stawiałam czoła niepełnosprawności, udowadniając, że mały człowiek może robić wielkie rzeczy. Nie miała łatwego dzieciństwa. Po nocach płakałam i pytałam sama siebie, dlaczego, dlaczego to ja jestem taka mała?
Pamiętam sytuacje i ludzi, którzy idąc ulicami wytykali mnie palcami, komentując „patrz karzełek idzie, gdzie ten liliput się tu pałęta” itp. Starałam się tym nie przejmować – czytamy na stronie "Mały Wielki Człowiek".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto