Feliks Borowski z Jerki skończył 90 lat. Urodził się dnia 20 lutego 1929 roku w miejscowości Rogaczewo Wielkie. Jego rodzice: Antoni Borowski i Katarzyna Borowska z domu Krysiak wychowali ośmioro dzieci, Pan Feliks był najstarszym z rodzeństwa. Niedługo po rozpoczęciu działań wojennych w roku 1939 ojciec Pana Feliksa został wywieziony na roboty do Niemiec. Stamtąd wrócił chory, zmarł w roku 1955.
Wtedy Pan Feliks w wieku 14 lat jako najstarszy z rodzeństwa musiał iść do pracy aby pomóc mamie w utrzymaniu licznej rodziny. Pracował w polu na majątku w Rogaczewie. Pan Borowski ożenił się z w roku 1953 z Zofią Matyjaszczyk pochodzącą także z Rogaczewa Wielkiego. Małżonkowie mieszkali kolejno: w Wyskoci, Rogaczewie Wielkim i od 1966 roku w Jerce. Potomstwo Państwa Borowskich to: 5 dzieci, 9 wnuków i 9 prawnuków.
Pan Feliks przez całe życie pracował jako murarz, często wyjeżdżał na delegacje. Wspomina, że pracował także przy budowie ośrodka wczasowego w Lądku Zdroju. Obecnie mieszka w Jerce, razem z żoną, najmłodszą córką i rodziną córki.
Panu Feliksowi życzymy zdrowia i wszystkiego najlepszego.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
