W piątek około godz. 12:20 policja otrzymała zgłoszenie o kolizji drogowej do której miało dojść w Śmiglu na ul. Leszczyńskiej. Zanim patrol dotarł na miejsce, sprawca zdarzenia odjechał uszkodzonym fiatem, nie czekając na mundurowych.
Świadek kolizji, który widział całą sytuację pojechał za sprawcą i na bieżąco informował dyżurnego o miejscu, w którym znajduje się pojazd. Po pościgu samochód zatrzymano na ul. Łukomskiego.
Mimo poleceń do opuszczenia pojazdu, kierowca nie stosował się do nich. Policjanci wyciągnęli kierującego z samochodu. Mężczyzna był agresywny i nie stosował się do poleceń mundurowych. Po zatrzymaniu i obezwładnieniu sprawdzono stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że był trzeźwy. Pobrano również krew do badań w celu ustalenia czy mężczyzna kierował samochodem pod wpływem narkotyków. Dokładna kontrola kierującego i pojazdu wykazała, że 36-latek kierował samochodem, który nie był dopuszczony do ruchu. Za popełnione wykroczenia zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Kościanie. O tym, czy mężczyzna straci uprawnienia do kierowania również zdecyduje sąd.
- Na pochwałę zasługuje postawa świadka kolizji, który na bieżąco informował dyżurnego o przemieszczaniu się fiata. Mężczyzna pomógł również w zatrzymaniu agresywnego kierowcy - mówi Radosław Nowak, oficer prasowy KPP Kościan.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?