Wraz z żoną Zenoną Śp. Marian Konopczyński prowadził w rodzinnym Świńcu gospodarstwo rolne. Szczególnie istotna była dla niego także praca społeczna. Jako wieloletni sołtys współuczestniczył w zmienianiu się wioski. Był świadkiem m.in. elektryfikacji, telefonizacji, wodociągowania oraz budowy świetlicy w Świńcu. Jak podkreślał na wszystko trzeba było znaleźć czas.
Śp. Marian Konopczyński był sołtysem Świnca w latach 1951 - 1990
Obowiązków jako sołtys miał sporo m.in. kontraktacja płodów rolnych, ubezpieczenia, czy wystawianie atestów. Sporo czasu zajmowało mu m.in. pod koniec lat 80-tych staranie się o materiały budowlane na budowę świetlicy, których brakowało. Przez wiele lat działał także w radzie nadzorczej Banku Spółdzielczego w Krzywiniu.
W swoim życiu miał kilka trudnych momentów, które wpłynęły na jego życie. Po dobrze zdanych egzaminach 1 września 1939 r. miał kontynuować edukację, w szkole o profilu ekonomicznym w Bydgoszczy, gdzie mieszkała jego siostra. Niestety wybuch wojny przerwał te plany. Po jej zakończeniu jako saper rozminowywał stolicę.
Wspominał, że kilku kolegów z jednostki w Ciechanowie zginęło. Zamiłowanie do nauki pozostało mu do końca. Uwielbiał czytać. Gazety, książki o różnej tematyce wręcz pochłaniał. Robił to prawie do końca. Będąc na emeryturze miał więcej czasu. Wraz żoną Zenoną wychowali córkę i 5 synów
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?