Czempiń. Sygnalizacja już działa

Czempiń. Sygnalizacja już działa. Sygnalizację przy przejściu dla pieszych obok kościoła parafialnego w Czempiniu, u zbiegu ul. Rynek i ul. Kościelnej uruchomiono w czwartek 9 lutego.

O tym, że przechodzenie na pasach nie zawsze jest dla pieszego bezpieczne przekonujemy się kiedy słyszymy o takich przypadkach, gdy kierowca wjeżdża w pieszego mimo, że ten przechodził po tzw. „zebrze”. Skuteczniejszym rozwiązaniem, które mimo wszystko daje pieszemu większą gwarancję bezpieczeństwa ,są przejścia wyposażone w sygnalizację świetlną.

W Czempiniu od lat mówiło się o tym, że taka sygnalizacja powinna być zamontowana przy głównej ulicy przecinającej centrum miasta, w pasie drogi wojewódzkiej 310. Droga ta jest znana z tego, że panuje na niej duży ruch. Przez centrum przejeżdża w ciągu dnia wiele ciężarówek.

Od wielu miesięcy o montaż sygnalizacji starały się władze gminy w rozmowach z Wielkopolskim Zarządem Dróg Wojewódzkich. Wreszcie udało się i zarząd zdecydował, że sygnalizację zamontuje, ale dostarczenie energii elektrycznej będzie po stronie gminy. Gmina niezwłocznie przygotowała oraz podpisała umowę na dostarczanie energii elektrycznej do sygnalizacji. Później trzeba było już tylko poczekać na dopełnienie wszystkich niezbędnych formalności i wykonanie prac przez WZDW.

Sygnalizacja przy przejściu dla pieszych obok kościoła parafialnego w Czempiniu, u zbiegu ul. Rynek i ul. Kościelnej uruchomiono w czwartek 9 lutego.

To przejście dla pieszych od zawsze było uważane za niebezpieczne dla przechodniów, dlatego po konsultacjach gmina właśnie to miejsce wskazała jako to, gdzie światła są niezbędne i skutecznie poprawią bezpieczeństwo pieszych. Przypomnijmy, że same światła WZDW zamontował już na przełomie września i października ubiegłego roku. Niestety później problemy techniczne spowodowały, że dopiero po tylu miesiącach światła uruchomiono w ubiegły czwartek.

- Niestety było parę miesięcy opóźnienia i ubolewamy nad tym, ale tak jak mówię my jako gmina wszystkie formalności wykonaliśmy niezwłocznie, także umowy na dostawy energii. WZDW miał jakieś perturbacje natury technicznej, ale w końcu się udało - mówi Konrad Malicki, burmistrz.