Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia Bartka Sikory z Śmigla

Monika Gaertner
arch. prywatne
Bartek to mieszkaniec Śmigla, który trzy lata temu niefortunnie skoczył do wody. Porusza się teraz na wózku. Jest osobą bardzo pozytywną i pomimo tego, co go spotkało nie załamał się.

Zaraża swoją pozytywną energią i wszędzie jest go pełno. Jednak jego życie w jednej sekundzie obraca się o 180 stopni. 1 czerwiec 2014 roku. To data, którą Bartek i bliskie mu osoby z pewnością zapamiętają do końca życia. Z pozoru normalny dzień. Bohater naszego artykułu akurat był na urlopie w Polsce, ponieważ pracował za granicą, osiemset kilometrów od domu.

Okres wakacyjny, wiec także i pogoda dopisywała. - Nareszcie nadszedł moment, aby odpocząć nad jeziorem i odwiedzić Boszkowo, które od zawsze było moim ulubionym miejscem spotkań w upalne dni. Po pewnym czasie wszyscy znaleźliśmy się na pomoście. Ciepło w powietrzu i dobry humor dopisywały. Nie wiem, może chciałem być nieśmiertelny? Skoczyłem do wody na główkę. To była najgorsza decyzja w życiu - mówi z przejęciem Bartek.

Więcej na temat tego jak sobie radzi przeczytacie w najbliższych "Faktach Kościańskich", zapraszamy!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto