Koncert Ireny Santor w Lubiniu, odbył się w ramach cyklu "Gwiazdy Dzieciom", organizowanego przez stowarzyszenie Oliwskie Słoneczko. Świąteczne koncerty w opactwie benedyktynów to już tradycja Lubinia. Zawsze przyciągają one komplet publiczności, tym bardziej, że na scenie stają gwiazdy polskiej piosenki. W ubiegłym roku kolędy śpiewali m.in. Alicja Majewska i Zbigniew Wodecki.
Zobacz też: Koncert zespołu Semplicze w Lubiniu [zdjęcia]
Irena Santor zaśpiewała piosenki znane wszystkim od lat, a także utwory ze swej najnowszej płyty. Podczas koncertu w Lubiniu nie brakowało także wspomnień i opowieści z życia muzycznego środowiska. - Swoją przygodę z muzyką zaczynałam w Mazowszu. To było piękne i trudne osiem lat - wspominała Irena Santor.
Piosenkarka zdradziła również, że Wojciecha Młynarskiego zna od czasów gdy był on dzieckiem, ale długo czekała na piosenkę napisaną przez niego specjalnie dla niej. Wspominała także rozmowę z Sewerynem Krajewskim, podczas której usłyszała jedynie dwa razy "tak" i raz "nie". - Potem się dowiedziałam, że i tak dużo mi powiedział - mówiła Irena Santor.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?