Kontrola NIK w Urzędzie Miejskim w Kościanie dotyczyła wykorzystania obiektów sportowych. Urzędnika z Warszawy interesowała głównie kryta pływalnia, zarządzana przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Przez blisko dwa miesiące kontroler dociekał, dlaczego w ogóle powstał kościański basen oraz czy przed jego wybudowaniem samorząd zapytał o zdanie samych kościaniaków.
Jednym z elementów kontroli NIK w Urzędzie Miejskim w Kościanie była ankieta, o wypełnienie której poproszono miejskich radnych. Znalazły się w niej m.in. pytania dotyczące budowy basenu. NIK interesowała także kadencja samorządu w latach 2002 - 2006, kiedy to trwała budowa pływalni. - Pytano nas choćby o to, czy w tym czasie nie było bardziej pilnych inwestycji oraz o ocenę poszczególnych kadencji - zdradza radny Stefan Kaczmarek.
Zobacz też: Lądowisko jednak przy szpitalu? [zdjęcia]
Raport z kontroli NIK w Urzędzie Miejskim w Kościanie nie został jeszcze opublikowany. - Podejrzewam, że NIK kontrolując obiekty sportowe nie tylko w naszym mieście, chce wykazać, że ich działalność jest deficytowa i nie powinny być budowane bez dogłębnej analizy kosztów funkcjonowania - uważa Michał Jurga, burmistrz Kościana. - Powszechnie wiadomo, iż basen nie przynosi zysków. Jego utrzymanie jest drogie, dlatego cały czas szukamy sposobów na zwiększenie przychodów pływalni.
W 2006 roku przychody kościańskiego basenu wynosiły 800 tys. zł. W tym roku powinny osiągnąć kwotę 1,8 mln. zł. Nie wykluczone też, że jeszcze przed pierwszym stycznia uda się uruchomić na krytej pływalni kolejne atrakcje. Ma to być grota solna i gabinety masażu, które zostaną ulokowane w niewykorzystanych dotąd podziemiach obiektu.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?