Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościan będzie większy!

Piotr Pewiński
Już od przyszłego roku Kościan będzie większy o 22 hektary, które przekaże mu gmina Kościan. Jeśli oczywiście uda się załatwić wszystkie dokumenty
Już od przyszłego roku Kościan będzie większy o 22 hektary, które przekaże mu gmina Kościan. Jeśli oczywiście uda się załatwić wszystkie dokumenty Piotr Pewiński
W przyszłym roku Kościan będzie większy niż dotychczas i to o prawie 22 hektary. Stanie się tak dzięki porozumieniu do którego doszli burmistrz, wójt, a także przewodniczący Rady Miejskiej i Rady Gminy.

Kościan będzie większy!

- Postanowiliśmy dokonać korekt granic pomiędzy miastem, a gminą Kościan. Ostatnia taka korekta odbyła się ponad 20 lat temu i miała wtedy na celu dostosowanie granic do naszych realiów - wyjaśnia wójt gminy Kościan, Andrzej Przybyła. Teraz wspólnie postanowiono, że korekta jest potrzebna, ale dotyczyć będzie tylko jednego obszaru o wielkości niemal 22 hektarów. Chodzi o grunty znajdujące się w Kiełczewie, pomiędzy drogą krajową numer 5, a oczyszczalnią ścieków. Niewielki fragment gruntów za „piątką”, który jest przedłużeniem parku miejskiego, cały czas znajduje się na terenie miasta. - Są to nieruchomości, na których nikt nie mieszka, a grunty są przeważnie 4 i 5 klasy - zaznacza wójt.

Kościan będzie większy i bogatszy?

Najważniejsze jest jednak to, że oczyszczalnia ścieków znajdzie się w granicach miasta, co spowoduje wymierny zysk tej korekty. Spółka Wodociągi Kościańskie płaci bowiem gminie każdego roku około 200 tysięcy złotych podatku, a teraz pieniądze te będą wpływały do budżetu miasta. - Pozwoli to na wsparcie wodociągów tą kwotą, dzięki czemu obieg pieniędzy się zamknie - zaznacza burmistrz Kościana, Michał Jurga. Innych większych wpływów do budżetu miasta raczej nie będzie, ponieważ w większości grunty te są zwolnione z podatku od nieruchomości. Znajdują się tam m.in. fermy lisów, ale są to także tereny zagrożone zalewami, więc ich wartość nie jest duża.

Decyzję o włączeniu dodatkowych 22 hektarów w granice miasta będą musieli podjąć zarówno radni miejscy, jak i gminy Kościan. Ci pierwsi prawdopodobnie nie będą mieli nic przeciw, ale pomniejszenie gminy, a zwłaszcza dość sporej kwoty wpływającej do jej budżetu może powodować pewne wątpliwości. Jak jednak wyjaśnia Andrzej Przybyła, spotkał się już z radnymi i poinformował ich o tych planach. - Pojawiły się pewne pomysły rozliczenia biznesowego tych planów, ale uważam, że nie wszystko można przeliczyć na pieniądze - mówi. - W końcu nasi mieszkańcy korzystają z usług świadczonych przez miasto, chociażby z edukacji, czy różnych form rozrywki i rekreacji - zaznacza A. Przybyła.

Warto dodać, że gmina również zyskuje kosztem miasta, ponieważ wielu mieszkańców Kościana przeprowadza się do okolicznych miejscowości, a co za tym idzie zysk z podatków trafia do budżetu gminy.

Dalsza współpraca

Jak dodają włodarze spotkania dotyczące przekazania miastu nieruchomości w Kiełczewie dało podwaliny do kolejnych spotkań i pomysłów na współpracę. - Jest to moment historyczny, ponieważ dajemy przykład pozytywnej współpracy, a nie podziałów, które bardzo często występują pomiędzy sąsiedzkimi gminami - podsumowuje wójt.

Przekazanie gruntów jednak trochę potrwa, ponieważ przygotowanie dokumentacji jest czasochłonne, a porozumienie musi zostać zaakceptowane przez władze rządowe. Jak jednak zapowiadają wójt i burmistrz, oboje będą się starać, aby do zmiany doszło jeszcze w tym roku.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto