Kościan będzie większy!
- Postanowiliśmy dokonać korekt granic pomiędzy miastem, a gminą Kościan. Ostatnia taka korekta odbyła się ponad 20 lat temu i miała wtedy na celu dostosowanie granic do naszych realiów - wyjaśnia wójt gminy Kościan, Andrzej Przybyła. Teraz wspólnie postanowiono, że korekta jest potrzebna, ale dotyczyć będzie tylko jednego obszaru o wielkości niemal 22 hektarów. Chodzi o grunty znajdujące się w Kiełczewie, pomiędzy drogą krajową numer 5, a oczyszczalnią ścieków. Niewielki fragment gruntów za „piątką”, który jest przedłużeniem parku miejskiego, cały czas znajduje się na terenie miasta. - Są to nieruchomości, na których nikt nie mieszka, a grunty są przeważnie 4 i 5 klasy - zaznacza wójt.
Kościan będzie większy i bogatszy?
Najważniejsze jest jednak to, że oczyszczalnia ścieków znajdzie się w granicach miasta, co spowoduje wymierny zysk tej korekty. Spółka Wodociągi Kościańskie płaci bowiem gminie każdego roku około 200 tysięcy złotych podatku, a teraz pieniądze te będą wpływały do budżetu miasta. - Pozwoli to na wsparcie wodociągów tą kwotą, dzięki czemu obieg pieniędzy się zamknie - zaznacza burmistrz Kościana, Michał Jurga. Innych większych wpływów do budżetu miasta raczej nie będzie, ponieważ w większości grunty te są zwolnione z podatku od nieruchomości. Znajdują się tam m.in. fermy lisów, ale są to także tereny zagrożone zalewami, więc ich wartość nie jest duża.
Decyzję o włączeniu dodatkowych 22 hektarów w granice miasta będą musieli podjąć zarówno radni miejscy, jak i gminy Kościan. Ci pierwsi prawdopodobnie nie będą mieli nic przeciw, ale pomniejszenie gminy, a zwłaszcza dość sporej kwoty wpływającej do jej budżetu może powodować pewne wątpliwości. Jak jednak wyjaśnia Andrzej Przybyła, spotkał się już z radnymi i poinformował ich o tych planach. - Pojawiły się pewne pomysły rozliczenia biznesowego tych planów, ale uważam, że nie wszystko można przeliczyć na pieniądze - mówi. - W końcu nasi mieszkańcy korzystają z usług świadczonych przez miasto, chociażby z edukacji, czy różnych form rozrywki i rekreacji - zaznacza A. Przybyła.
Warto dodać, że gmina również zyskuje kosztem miasta, ponieważ wielu mieszkańców Kościana przeprowadza się do okolicznych miejscowości, a co za tym idzie zysk z podatków trafia do budżetu gminy.
Dalsza współpraca
Jak dodają włodarze spotkania dotyczące przekazania miastu nieruchomości w Kiełczewie dało podwaliny do kolejnych spotkań i pomysłów na współpracę. - Jest to moment historyczny, ponieważ dajemy przykład pozytywnej współpracy, a nie podziałów, które bardzo często występują pomiędzy sąsiedzkimi gminami - podsumowuje wójt.
Przekazanie gruntów jednak trochę potrwa, ponieważ przygotowanie dokumentacji jest czasochłonne, a porozumienie musi zostać zaakceptowane przez władze rządowe. Jak jednak zapowiadają wójt i burmistrz, oboje będą się starać, aby do zmiany doszło jeszcze w tym roku.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?