Kościan: powstanie 500 miejsc pracy?

Powstanie 500 miejsc pracy?

O planach wybudowania ubojni drobiu poinformował wójt gminy Kościan, Andrzej Przybyła. Jak wyjaśnił, w latach 90-tych gmina sprzedała 6 sześć hektarów gruntów w Kiełczewie, które pierwotnie przeznaczone miały być pod budowę oczyszczalni ścieków.

- Okazało się, że stanowiska archeologiczne, które tam się znajdują uniemożliwiły wtedy budowę oczyszczalni. Zmieniły się jednak technologie i oczyszczalnię ścieków udało się zlokalizować na innym terenie, a grunty te zostały sprzedane - przypomina wójt. Teren ten jest także pod opieką konserwatora zabytków co, jak twierdzi wójt, znacznie obniża jego wartość. Przedsiębiorca, który zakupił te grunty, już wtedy planował umieścić tam ubojnię drobiu, jednak w końcu się to nie stało i temat ucichł na kilkanaście lat. Teraz jednak powrócił. - Pojawił się inwestor zewnętrzny, który szuka terenów właśnie pod budowę ubojni drobiu - poinformował Andrzej Przybyła.

W Kiełczewie trwają właśnie badania, czy w ogóle będzie możliwe zlokalizowanie tam takiej inwestycji, ponieważ ubojnia potrzebuje dużej ilości wody, której ani wodociągi miejskie, ani gminne nie będą w stanie zapewnić. Inwestor sprawdza więc, czy istnieje możliwość pozyskiwania wody z ziemi. Badania hydrologiczne będą prowadzone także wiosną i wtedy poznamy odpowiedź, czy przedsiębiorca zdecyduje się na budowę ubojni w Kiełczewie.

Przy okazji takich inwestycji zawsze pojawiają się głosy sprzeciwu, jednak Andrzej Przybyła uspokaja. - Jeśli miałoby dojść do inwestycji, wydana będzie musiała być decyzja środowiskowa z raportem o uciążliwości i zagrożeniach - mówi wójt. Mieszkańcy będą mogli więc się z nimi zapoznać i wnieść ewentualne uwagi. Warto zaznaczyć, że jeśli ubojnia drobiu w Kiełczewie powstanie, zatrudnienie w niej może znaleźć nawet 500 osób, głównie kobiet. Może to być więc mocna karta przetargowa inwestora.

Wójt uważa, że lokalizacja ubojni w Kiełczewie jest ciekawym pomysłem, bo ściana lasu ograniczałaby emisje, a grunt oddalony jest też od zabudowań. - Powstająca droga ekspresowa, a więc dobra komunikacja może działać na naszą korzyść - zaznacza Andrzej Przybyła.