Kościan: stadion dopiero w przyszłym roku

Stadion dopiero w przyszłym roku

Mimo wcześniejszych zapewnień władz miasta i uspokajania mieszkańców, że remont stadionu miejskiego przebiega bez opóźnień, okazało się, że nie uda się modernizacji zakończyć w tym roku. Przypomnijmy, że remont miał zakończyć się w listopadzie, a ukończony zostanie stadion dopiero w przyszłym roku.

- Niestety warunki pogodowe uniemożliwiają zakończenie inwestycji w tym roku - informuje Maciej Kasprzak, zastępca burmistrza Kościana. Jak wyjaśnia, aby wykonać pozostałe prace potrzebne są temperatury przekraczające 5 stopni Celsjusza przez całą dobę. Niestety wilgotność i nocne spadki temperatury poniżej tej wartości skutecznie utrudniają zakończenie robót. - Przed każdym wejściem na plac i rozpoczęciem prac wykonywane są badania wilgotności - dodaje zastępca.

Winny wykonawca?

Pogoda nie jest jednak jedyną przyczyną opóźnienia. Gdyby wszystko szło zgodnie z planem, to prawdopodobnie wszystko zakończone zostałoby terminowo. Głównym powodem jest bowiem opóźnienie po stronie wykonawcy. - Dwutygodniowe opóźnienie z ich strony uniemożliwiło nam zakończenie tej inwestycji. Wielka szkoda, bo zostało do zrobienia naprawdę niewiele - wyjaśnia Maciej Kasprzak. Do dokończenia została bowiem tylko bieżnia, a właściwie jej ostatnia warstwa. Niestety nie można zaryzykować i próbować położyć ją teraz, ponieważ skończyłoby się to prawdopodobnie nieuzyskaniem certyfikatu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Władze miasta wypowiedziały więc umowę z wykonawcą i w styczniu wyłoniony zostanie nowy, który dokończy inwestycję. - Przy rozwiązaniu umowy dokonujemy rozliczeń z wykonawcą, z prac, które zostały zrobione - tłumaczy zastępca. Jest to proces długotrwały, jak jednak twierdzi zastępca, dotacje są raczej niezagrożone, ponieważ wina leży po stronie wykonawcy. - Środki z gminy i starostwa są już rozliczone, a z ministerstwa mamy pozwolenie na dokończenie budowy w przyszłym roku - zaznacza Maciej Kasprzak.

Nie wiadomo tylko, co ze wsparciem z Urzędu Marszałkowskiego, jednak i te pieniądze najprawdopodobniej nie przepadną. Władze miasta zapowiadają, że piłkarze „Obry” Kościan również nie muszą się martwić, ponieważ najpewniej będą mogli odbywać treningi i grać mecze na murawie, która przecież nie podlega remontowi.