Strażacy uratowali sarnę!
Widząc zmęczoną sarnę przebywający w okolicy mężczyzna najpierw sam próbował pomóc ale lód był zbyt cienki i załamywał się pod jego ciężarem. Szybko stwierdził, że musi szukać pomocy u kogoś innego, czyli strażaków. - Na miejsce udały się dwa zastępy wraz z katamaranem umożliwiającym poruszanie się po cienkim, łamiącym się lodzie. Dwóch strażaków ubranych w specjalne skafandry i kamizelki ratunkowe udało się w kierunku młodego koziołka - relacjonuje Andrzej Ziegler, oficer prasowy KP PSP w Kościanie. - By zwierzęcia nie płoszyć odstąpiono od użycia sprzętu silnikowego. - Maluch był już na tyle wyczerpany, że nie stawiał swym wybawcom wielkiego oporu. Po zabezpieczeniu kończyn przeniesiono go na brzeg. Tu został zawinięty w koc, by po chwili przenieść go około 500 m na skraj lasu - dodaje. Po uwolnieniu zwierzę ochoczo wróciło do swego „domu”. Po kilku chwilach koziołek zaszył się w zdecydowanie bezpieczniejszym miejscu.
Temperatury oscylujące około zera powodują, że rozlewiska pokrywają się lodem. Należy jednak pamiętać, ze każde wejście na lód w takich miejscach grozi tragicznymi konsekwencjami. - Apelujemy aby nie kusić losu, a widząc taką jak opisana sytuację powiadomić odpowiednio przygotowane służby. Amatorom łyżwiarstwa proponujemy korzystanie tylko i wyłącznie z lodowisk. Pamiętajmy, że woda zbiera tragiczne żniwo nie tylko latem. Niestety zimą zamarznięte stawy, jeziora czy rzeki są nie mniej zdradliwe - ostrzega i informuje przy tej okazji Andrzej Ziegler.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?