Stanowisko kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie informację o wypadku otrzymało w niedzielę, 13 grudnia po godzinie dziewiętnastej. Ze wstępnych informacji wynikało, że na moście w Sepienku zderzyły się trzy samochody osobowe. Na miejsce pojechały dwa zastępy jednostki ratowniczo-gaśniczej z komendy w Kościanie oraz ochotnicy z OSP Kościan.
Samochody były dość mocno rozbite. Podróżowały nimi w sumie cztery osoby. Nikt nie został poważnie ranny, a po przebadaniu przez lekarza z zespołu ratownictwa medycznego, który także dotarł na miejsce wypadku, okazało się, że żadna z nich nie wymaga przewiezienia do szpitala na obserwację.
- Nasze działania polegały na wykonaniu standardowych czynności wykonywanych zwykle przy tego rodzaju wypadkach. Rozłączyliśmy akumulatory oraz przystąpiliśmy do usuwania rozbitych samochodów - wyjaśnia Dawid Kryś z komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie. - Działania strażaków trwały blisko dwie godziny. W tym czasie droga była całkowicie zamknięta dla ruchu - dodaje.
Co wydarzyło się na drodze w Sepienku? Ze wstępnych informacji policji wynika, że kierowca peugeota, 61-letni mieszkaniec powiatu grodziskiego rozpoczął manewr wyprzedzania nie upewniwszy się, czy może bo bezpiecznie wykonać. Peugeot zderzył się z jadącym z przeciwka volvo, po czym uderzył w opla, którego próbował wyprzedzić.
Mimo, że samochody biorące udział w zdarzeniu były dość mocno rozbite, ze względu na niegroźne obrażenia kierowców i pasażera, zderzenie uznane zostało za kolizję. Sprawcę ukarano mandatem. Warto dodać, że do kolizji doszło na prostym odcinku drogi. Nie było to jednak pierwsze zdarzenie drogowe, do którego doszło na moście w Sepienku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?