Mandaty dla zastępcy burmistrza Krzywinia

Bartosz Kobus, zastępca burmistrz Krzywinia musiał zapłacić 1500 zł kwoty za mandaty, jakie wystawił po kontroli w gminie WIOŚ. Kilka miesięcy temu, dwa mandaty po kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska dostał Jacek Nowak, burmistrz Krzywinia. Kontrola dotyczyła gospodarki wodno-ściekowej w gminie i zakończyła się raportem pokontrolnym. inspekcja wyznaczyła 6 obszarów do pilnej realizacji przez gminę.

Po ponownej kontroli WIOŚ na przełomie sierpnia i września okazało się, że gmina kilka punktów z raportu zrealizowała, ale wciąż nierozwiązany jest problem nielegalnych przyłączy.

Według ekspertów, gmina nie podjęła działań w celu odcięcia przyłączy, choć w tym momencie warto dodać, że aktualnie w Krzywiniu trwa budowa kanalizacji i kiedy ekipy budowlane natrafiają na nielegalne przyłącza, te są likwidowane. Na kwotę 1500 zł ukarany został zastępca burmistrza, który musiał zapłacić mandaty, jako osoba prywatna.

- Mandaty nałożone na mnie są konsekwencją kontroli w okresie 24.08.2017-22.09.2017, której celem miało być zbadanie zarządzeń pokontrolnych z kontroli w lutym 2017r. Część punktów udało się już zrealizować, jednak na tzw. rekontroli ustalono że musimy jako gmina dokonać korekty opłat za korzystanie ze środowiska, wybudować separatory oraz rozpocząć likwidację nielegalnych przyłączy do kanalizacji deszczowej. Za te trzy rzeczy otrzymałem mandaty. Obecnie budujemy separatory, wnieśliśmy korektę do Urzedu Marszałkowskiego jeżeli chodzi o opłaty i zaczniemy likwidować nielegalne przyłącza. Wszystkie kontrole z WIOS nie były przypadkowe, tyle mam do dodania. Mieszkańcy wiedzą kto nasyła na nas te kontrole. Wieloletnie zaniedbania, nawet 40-letnie wlaśnie my nadrabiamy i to bardzo szybko, głównie dzięki budowie oczyszczalni i kanalizacji sanitarnej. Widocznie komuś to nie pasuje i chce popsuć wizerunek naszej gminy. Robimy swoje, a mandaty oczywiście już opłaciłem - wyjaśnia Bartosz Kobus