Motopiknk w Śmiglu na rzecz Marysi z Brenna przyciągnął prawdziwe tłumy. Nie zabrakło ciekawych atrakcji i mnóstwa aut oraz motocykli [FOTO]

Motopiknik w Śmiglu cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Na placu targowym w Śmiglu, mimo upalnego popołudnia pjawiło się mnóstwo ludzi. Trudno się dziwić, do podziwiania było mnóstwo maszyn. Stare ciągniki, kombajn, klasyczne i zabytkowe samochody oraz prawdziwi królowie szos, jak choćby amerykańskie corvetty, czy mustangi.

Nie można pominąć również całego szeregu innych atrakcji, w tym pokazów strażackich i policyjnego stoiska. Publiczność mogła zobaczyć jak wygląda akcja antyterrorystów, którzy oswabadzali zakładnika. Można było skorzystać także z mniej nowoczesnych atrakcji, jak choćby przejażdżek bryczką. Do tego malowanie twarzy, kiermasz książek i wiele innych.

Cel organizatorów motopikniku w Śmiglu był jeden - zebrać jak największą sumę na rzecz małej Marysi z Brenna cierpiącej na SMA. Zdrowie i życie Marysi kosztuje 9 milionów złotych. To najdroższa na świecie terapia genowa, która dla dziewczynki jest jedyną szansą na normalne życie.