Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Można pomóc psom odebranym z gospodarstwa w Bieżyniu

Andrzej Rajewicz
Można pomóc psom odebranym z gospodarstwa w Bieżyniu
Można pomóc psom odebranym z gospodarstwa w Bieżyniu Karolina Marta Marzec Fundacja Mondo Cane Inspektorat Poznań
Siedem psów i kot, odebranych z gospodarstwa w Bieżyniu wraca już do zdrowia w schronisku w Gaju.

Nie milkną echa tego, co wydarzyło się niedawno w Bieżyniu w gminie Krzywiń. Sprawa stała się głośna w całym kraju, a wstrząsające zdjęcia obiegły większość mediów w Polsce.

Przypomnijmy. 28 grudnia pracownicy Inspektoratu Poznań Fundacji Mondo Cane oraz przedstawiciele schroniska w Gaju skontrolowali teren jednego z gospodarstw rolnych w Bieżyniu. Jakpoinformowała Karolina Marta Marzec z poznańskiego inspektoratu Fundacji Mondo Cane, na teren gospodarstwa udało się wejść pod pretekstem przywiezienia karmy dla zwierząt. To co zastali na miejscu inspektorzy fundacji zmroziło krew w żyłach i wyglądało, jak z koszmarnego filmu.

Według relacji Karoliny Marty Marzec psy przebywały w koszmarnych warunkach i nie miały wody. Do tego na podwórzu wszędzie walały się szczątki i resztki oraz kości padłych zwierząt, którymi prawdopodobnie właściciel karmił swoje psy. Obraz makabry dopełnił widok odciętej krowiej głowy, która leżała na podwórzu.

- Otworzyliśmy wreszcie królicze klatki, a tam trzy przerażone piętrami ułożone psy, które nigdy tego miejsca nie opuszczały. Znaleźliśmy jeszcze psiaka w typie owczarka, który był przywiązany łańcuchem w kojcu którego również nigdy nie opuszczał. Błoto, deszcz, smród i wszechobecny jazgot przerażonych psów to był dramat jakich mało. Decyzja szybka. Wycofaliśmy się „dziękując za wizytę”. I już za bramą telefon na policję, do gminy, do schroniska oraz do Powiatowego Lekarza Weterynarii. Po ok. 50 minutach wszyscy razem weszliśmy na posesję raz jeszcze. Nasze działania skupiły się na psach oraz kotach. Odebraliśmy 7 psów i 1 kota - pisała na swoim profilu facebookowym pani Karolina. Zwierzęta zabrane z gospodarstwa trafiły do schroniska w Gaju. - Pieski są nadal w schronisku w Gaju ponieważ tam mają opiekę i weterynaryjną i behawiorysty. Są w fatalnym stanie psychicznym wiec póki co domy tymczasowe na razie na nie czekają - mówią przedstawiciele fundacji. Na nasze pytanie , czy to pierwszy taki przypadek interwencji organizacji Mondo Cane na terenie powiatu kościańskiego, Karolina Marzec odpowiada - Niestety nie był to pierwszy taki przypadek. W powiecie kościańskim będziemy teraz częściej. Zaczynamy regularne wyjazdy. Mamy zaplanowanych już 25 wyjazdów inspekcyjnych do Kościana i okolic - dodaje. Inspektorzy Fundacji o skandalicznych warunkach w jakich przebywały psy powiadomili prokuraturę, która wszczęła czynności. Sprawa jest bulwersująca chociażby z tego względu, że interweniujący weterynarz nie stwierdził zagrożenia zdrowia czy życia zwierząt gospodarczych, które przebywały na terenie gospodarstwa w Bieżyniu. Wygląda zatem na to, że gospodarz „piekło” zgotował tylko swoim psom.

Obecnie odebrane psy czekają na pomoc ludzi dobrej woli w Gaju. Teraz trwa walka o to, aby te wszystkie zwierzęta wydobrzały. Wsparcie finansowe i domy tymczasowe dla tych wspaniałych istot to najbardziej istotnia kwestia w zakresie pomocy.

Można pomóc: Fundacja Modno Cane ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola, Konto Bank Pekao S.A. 62 1240 6348 1111 0010 6300 6983, wpłaty zagranica : pay pal - [email protected]

IBAN PL62 1240 6348 1111 0010 6300 6983 SWIFT: PKOPPLPW z dopiskiem.

Zachęcamy mieszkańców do wsparcia organizacji, która dba o dobro zwierząt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto