W pierwszej połowie, to goście sprawiali lepsze wrażenie i stworzyli więcej okazji. To właśnie rywal jako pierwszy wyszedł na prowadzenie, potwierdzając swoją przewagę. W 27. minucie, bramkę po dokładnym zagraniu w uliczkę zdobył Piotr Józefiak. Do przerwy było zatem 0:1.
Po zmianie stron, kościaniacy ruszyli do ataku, by jak najszybciej odrobić straty. W 52. minucie, sędzia podyktował rzut wolny. Do piłki stojącej na ok. 20 metrze podszedł Maciej Pierzyński. Uderzając, odbiła się od pleców Dawida Juchacza i wpadła do siatki. Chwilę potem, na placu pojawił się Maciej Przewłocki. Zawodnik, w jednej ze swoich pierwszych akcji, wrzucił futbolówkę z lewego sektora boiska wprost do Pierzyńskiego, który z najbliższej odległości pokonał bramkarza przyjezdnych.
Rywal chciał za wszelką cenę wyrównać i zaczęła groźnie atakować. Po sytuacji w 87. minucie, znakomicie interweniował Jan Wojnowski, który sparował piłkę na słupek. 120 sekund później, podopieczni Krzysztofa Knychały zadali decydujący cios. Po szybkim kontrataku na listę strzelców wpisał Przewłocki.
W samej końcówce, piłkarzom Pogoni puściły nerwy. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Artur Stachowicz i musiał przedwcześnie opuścić murawę. Ostatecznie, "Obrzanka" pokonała Nowe Skalmierzyce 3:1 i awansowała na piąte miejsce w tabeli.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?