O pomyśle postawienia „Papie” Stammowi pomnika poinformował przewodniczący Rady Miejskiej Kościana Piotr Ruszkiewicz, który odczytał list przesłany przez prawnuczkę legendarnego trenera polskich bokserów, Paula Stamm. - Jako prawnuczka Feliksa „Papy” Stamma i założyciel Fundacji Jego imienia, chcę zachować pamięć o moim wspaniałym przodku, oddać mu należyty hołd i cześć dlatego właśnie pomysł na wybudowanie pomnika najwybitniejszego trenera-legendy, twórcy potęgi polskiej szkoły boksu, wychowawcy wielu pokoleń Mistrzów Olimpijskich w boksie - wyjaśnia motywy swoich starań. Jak tłumaczy, jest to jej obowiązek i swojego rodzaju misja i wierzy, że Polacy będą trzymać „sztamę ze Stammem” i włączą się w akcję wspólnego budowania pomnika.
Starania, by w ogóle rozpocząć inicjatywę budowy trwały trzy lata, ponieważ potrzebne było odpowiednie miejsce, by godnie uczcić pamięć kościaniaka, co z kolei wymagało zgody Rady Miasta Stołecznego Warszawy. - Pomnik stanie w godnym i reprezentacyjnym miejscu, w kolebce polskiego pięściarstwa, w samym sercu Warszawy nieopodal Hali Gwardii przy al. Jana Pawła II. To właśnie tutaj w 1953 roku odbyły się historyczne Mistrzostwa Europy w boksie, gdzie sportowe dzieci „Papy” Stamma w ciągu jednego dnia zdobyły 9 medali w tym aż 5 złotych! Tłum oszalał z radości, emocje sięgały zenitu, gdy nad ringiem powiewała polska flaga i rozbrzmiewał Mazurek Dąbrowskiego. To był nie tylko triumf sportowy ale i polityczny, bo dał społeczeństwu wiarę, siłę i nadzieję, zadziałał ku pokrzepieniu serc w zrujnowanej powojennej Warszawie. Rozentuzjazmowany tłum kibiców wyniósł mojego Pradziadka na rękach skandując „ Brawo Stamm, brawo Stamm” i obsypując go goździkami przeniósł do Hotelu Polonia, gdzie zatrzymały się wszystkie drużyny Mistrzostw Europy. To był magiczny moment i za każdym razem jak opowiadam tą historię mam gęsią skórkę - przypomina Paula Stamm.
Pomnik miałby zostać odsłonięty w maju 2018 roku, w 65. rocznicę opisywanego wcześniej sukcesu. W jego budowę może włączyć się każdy Polak wykupując przygotowane przez Fundację im. Feliksa Stamma cegiełki o różnych nominałach. Do wyboru jest 5 cegiełek w 5 kolorach, co symbolizować ma kolory kół olimpijskich. Cegiełki mają nominały 10 zł, 50 zł, 100 zł, 500 zł i 1000 zł.
Wnuczka „Papy” na pomnika nie zamierza jednak poprzestać i „dalej iść za ciosem”. - Kierując się dewizą, że: „Niemożliwe nie istnieje” wierzę, że uda się by tuż obok pomnika powstała aleja gwiazd jego wychowanków: Kuleja, Grudnia, Kasprzyka, Drogosza, Pietrzykowskiego i wielu innych Mistrzów szermierki na pięści, która prowadzić będzie do Muzeum Boksu im. Feliksa Stamma w Hali Gwardii o co już zabiegam w stołecznym Ratuszu, więc proszę mocno trzymać kciuki - podsumowuje Paula Stamm.
We wrześniu mają zostać ogłoszone wyniki konkursu na projekt pomnika. Koszt jego budowy ma nie przekroczyć 400 tys. zł.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?