Pożar budynku w Lubiniu
Zgłoszenie o pożarze w Lubiniu przy ul. Mickiewicza trafiło do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kościanie w poniedziałek, 12 czerwca. - Początkowo przekazano, że pali się dom mieszkalny w sąsiedztwie Opactwa Benedyktynów. Podczas, gdy na miejsce udawały się zastępy Komendy Powiatowej PSP w Kościanie i jednostek OSP w Krzywiniu i Jerce, dyżurny operacyjny powiatu uzyskał informację, że pali się w budynku gospodarczym - relacjonuje Andrzej Ziegler, oficer prasowy KP PSP w Kościanie.
Po przybyciu strażaków na miejsce okazało się, że najbardziej intensywnie pali się w jednym z pomieszczeń na parterze budynku, ale języki ognia wydobywały się także spod kalenicy dachu pokrytego blacho-dachówką. Z całego obiektu spod dachu oraz z drzwi i okien wydobywały się kłęby gęstego dymu. Jako, że posesja znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie drogi wojewódzkiej nr 308, czasowo ograniczono na niej ruch. Wobec braku pewności czy w budynku jest odłączony prąd na miejsce wezwano także załogę Pogotowia Energetycznego a do czasu jego przybycia działania prowadzono z zachowaniem szczególnej ostrożności tak aby ratownicy nie byli narażeni na porażenie prądem elektrycznym. W trakcie rozpoznania na parterze budynku, w części nieobjętej pożarem odnaleziono 2 butle z gazem, które strażacy wynieśli w bezpieczne miejsce. Równolegle ewakuowali także część mienia, które mogłoby ulec spaleniu w przypadku, gdyby pożaru nie udało się szybko zlokalizować.
Po kilku minutach działań gaśniczych w natarciu oraz w obronie intensywność spalania zmniejszyła się na tyle, że ratownicy mogli wejść na połać dachu w celu wykonania otworu w pokryciu. - To pozwoliło na skuteczne oddymienie pomieszczeń oraz precyzyjne dogaszanie pojedynczych zarzewi ognia - wyjaśnia A. Ziegler. Później jeszcze ratownicy usunęli nadpalone elementy konstrukcji nośnej dachu oraz spalone elementy z pomieszczenia, w którym ogień wyrządził największe szkody. W trakcie oględzin miejsca pożaru stwierdzono, że to prawdopodobnie w tym miejscu wybuchł pożar a później rozprzestrzenił się na poddasze. Jednak co było przyczyną pożaru ustali śledztwo prowadzone przez kościańską Policję.
- Warto w tym miejscu podkreślić, że sprawne działania ratowników pozwoliły na uratowanie budynku a także znajdującego wewnątrz sprzętu estradowego oraz elementów dekoracji i mebli. Obiekt po naprawie części dachu będzie mógł być dalej użytkowany - podsumowuje.
Zobacz też:
Sklepy otwarte 15 czerwca 2017? Czy w Boże Ciało zamknięte będą Biedronka, Lidl, Żabka i markety?
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?