Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar owczarni w Pianowie koło Kościana MAMY ZDJĘCIA

Redakcja
Z ogniem walczy już 30 strażackich zastępów. Strażacy usiłują dotrzeć do mężczyzny, którego przygniótł strop palącej się owczarni. Zapaliły się baloty słomy, zawalił się dach. Wyprowadzono z budynku około 400 owiec.

Zgłoszenie, dotyczące pożaru owczarni w Pianowie oficer dyżurny wielkopolskich strażaków odebrał po godzinie 14 w piątek. Akcja gaśnicza wciąż trwa. Na początku do pożaru skierowano 18 strażackich zastępów. Teraz z ogniem walczy już 30 zastępów. Pożar udało się już zlokalizować.

- Otrzymaliśmy informację, że budynku owczarni znajduje się człowiek - wyjaśnia oficer dyżurny wielkopolskich strażaków. - Został przygnieciony przez strop, który się zawalił. Akcja ratunkowa jest trudna, ponieważ budynek jest niestabilny. Jego ściany i dach grożą zawaleniem. Nie można wprowadzić ratowników, bo obiekt grozi zawaleniem.

- Jedzie już do nas specjalna drabina z jednostki w Poznaniu oraz specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza. - mówi Dawid Kryś rzecznik strażaków z PSP w Kościanie.


Czekajcie na zdjęcia.

Jest akt oskarżenia dla nożownika, który zaatakował przechodniów na tarnowski dworcu

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto