"Widzę Cię kochana córeczko w chmurach na niebie
Jak podpierasz dłońmi uśmiechniętą twarz
Twoje złote loki
Opadają na mgiełkę cumulusa..."
"Zaślubiny z wiatrem" tworzą wiersze i listy, które Bożena Stróżyk pisała do córki już po tragicznym wypadku oraz pamiętnik Agaty. - Znalazły się tu także fotografie, dokumentujące życie Agaty od 2002 roku. Kiedy książka była już właściwie gotowa, wpadliśmy na pomysł, by upamiętnić w niej także przyjaciół-motocyklistów, którzy już odeszli - wyjaśnia Krzysztof Szymoniak, redaktor "Zaślubin z wiatrem". - Okładka to koncepcja ojca Agaty, Mariusza Stróżyka. Dzięki temu, że właśnie to zdjęcie się na niej znalazło, każdy, kto weźmie publikację do ręki zobaczy radosną, uśmiechniętą dziewczynę.
- Moja córka kochała życie, afirmowała każdy jego blask - mówi Bożena Stróżyk. - Nauczyła nas, że miłość, przyjaźń i wiara w drugiego człowieka jest najważniejsza. Cieszmy się każdym dniem, bo nigdy nie wiemy, co będzie jutro. Mam czasem do siebie troszkę żal, że nie dostrzegałam tego, co dzieje się obok nas. Doświadczenie pokazało nam, że obok życia, jest jego siostra śmierć, która dotyka każdą rodzinę.
Zobacz też: Zespół U Studni w Śmiglu [zdjęcia]
Promocja książki odbyła się w Kościańskim Ośrodku Kultury. Poświęcone Agacie widowisko, w reżyserii Janusza Dodota obejrzeli przyjaciele i znajomi dziewczyny oraz jej rodziców. Było też wielu kościaniaków i motocyklistów. Długa kolejka ustawiła się po książkę, której kolejne egzemplarze trzeba było cały czas donosić. Sporo osób chciało też porozmawiać z autorką "Zaślubin z wiatrem".
Na rok przed śmiercią Agata Stróżyk napisała ostatnie słowa w swoim pamiętniku: "Kocham swoje życie! Bardziej ludzi w nim!"
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?