Przestępca w areszcie, ale gotówka zniknęła. 48-latek, który napadł na bank w Kościanie miał atrapę broni

- W wyniku czynności podjętych po zgłoszeniu napadu ustalono, że sprawcą jest Robert M. (lat 48), który został zatrzymany w dniu 22 stycznia. Wyżej wymieniony przesłuchany w charakterze podejrzanego o popełnienie przestępstwa rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, przyznał się do zarzutu i wyjaśnił, że powodem jego działania były kłopoty finansowe. W toku przeprowadzonej wizji lokalnej odnaleziono zarówno kominiarkę, jak i przedmiot, którym podejrzany groził pracownikowi banku. Była to atrapa broni palnej. Nie odzyskano pieniędzy zabranych z banku - informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Do napadu doszło około godziny 15:00. Napastnik sterroryzował pracownika banku i zażądał wydania gotówki. Pracownik będąc przekonany, że zamaskowany przestępca ma prawdziwą broń wydał pieniądze.