Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rafał Walkowiak z Kościana po amputacji nogi walczy o zdrowie

Malwina Korzeniewska
arch. prywatne
Niestety, nowy rok dla rodziny Rafała Walkowiaka z Kościana rozpoczął się tragicznie. To była jedna chwila. Prosty odcinek drogi na trasie Borek Wielkopolski-Dolsk. Nagle uderzenie w drzewo, a później szpital i amputacja prawej nogi...

Dziś po pierwszym szoku i morzu łez, przyszedł czas na przeanalizowanie sytuacji i działanie, aby życie rodzinne poukładać na nowo. Bo przecież było normalnie. Mieszkanie, praca, rodzicielskie obowiązki. Dzień za dniem miał swój bieg. 4 stycznia Rafał rano wyjechał do pracy. Miał wrócić, zjeść w domu obiad, zająć się dziećmi. Okazało się, że los pisał już inny scenariusz i nigdy już nie będzie tak jak wcześniej.

- Nie pamiętam samego momentu wypadku. Wraz ze szwagrem wracaliśmy z pracy. Byłem pasażerem, zasnąłem. Minął już ponad miesiąc, ale nie dopytuję jaki był przebieg tego zdarzenia. Pogodziłem się z tym, że nie mam nogi, czeka mnie, przynajmniej w pierwszych miesiącach poruszanie się na wózku inwalidzkim. Będę walczył ze wszystkich sił o powrót do zdrowia, zakup protezy, sprawność fizyczną, która pozwoli mi na pracę. Mam swoją rodzinę, więc nie można się załamać-mówi Rafał, który przebywa w poznańskim szpitalu przy ulicy Szwajcarskiej. To tutaj przeszczepiono już mu z lewej nogi do kikuta amputowanej kończyny. Rokowania są dobre.

- Brat jest naprawdę bardzo silny. Podziwiam go za tę wolę walki, choć sytuacja jest naprawdę bardzo trudna-podkreśla Żaneta Biegun. - Działamy, aby pomóc w zbiórce pieniędzy na dalsze leczenie i rehabilitację. Pomagamy również żonie i dzieciom. Synek Rafała ma sześć lat, a córeczka roczek. Nie sposób opisać, co czujemy, odwiedząjąc go w szpitalu i patrząc na to, jak zmieniło się ich i nasze życie po tym wypadku. Świat wywrócił się całkowicie - podkreśla pani Żaneta.

Specjalnie dla Rafała na FB powstała strona „Rafał-walczymy o powrót do normalnego życia”. Tutaj zamieszczane są między innymi aktualne informacje z pobytu w szpitalu. Aktualnie gromadzone są też przedmioty na zorganizowanie internetowych licytacji. Jakie są produkty pierwszej potrzeby? - Potrzebujemy w tej chwili pieluch i nawilżających chusteczek dla brata. Te środki higieniczne są naprawdę bardzo drogie-dodaje Żaneta Biegun.

Wszystkie osoby, które chciałyby pomóc Rafałowi i jego rodzinie, mogą wpłacać darowiznę na konto fundacji na Rzecz Rewaloryzacji Miasta Śrem: 569084000300029261200000001 Rafał Walkowiak FS 097. KRS 0000051322.

Więcej już w dzisiejszym wydaniu "Faktów Kościańskich", 14 lutego

Ryszard Kołodziejczyk ps. Lurys kiedyś zajmował się młodymi ludźmi. Stracił nogę i nie ma za co żyć. Podopieczni organizują zbiórkę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto