Spotkanie w bibliotece w Kościanie poświęcone koniom, zatytułowane zostało "Galopem przez bibliotekę na cześć św. Huberta". Nie przypadkowo, bo pretekstem do jego przygotowania był Hubertus obchodzony 3 listopada. Poprowadziły je specjalistki od hipoterapii Maria Bielak i Ewa Kaczmarek. Mowa była zatem nie tylko o koniach, lecz także polowaniach i świętym Hubercie.
- W Polsce kult świętego Huberta pojawił się w XV wieku, a rozwinął się za panowania Sasów - przypomniała Maria Bielak. - Jest on nie tylko patronem myśliwych, lecz także matematyków, lunatyków i epileptyków. Wierzono, że jeszcze za życia dotknięciem stuły leczył harty chore na wściekliznę. Biegi hubertowskie nawiązują do dawnych polowań z psami, popularnych zwłaszcza w Wielkiej Brytanii.
Zobacz też: Literacka gra miejska śladami Adama Tomaszewskiego [zdjęcia]
Praprzodkowie dzisiejszych koni dotarły z Ameryki Północnej przez Azję do Europy. Około 6 do 5 tysięcy lat temu zostały udomowione, nie wiadomo natomiast kiedy ludzie odkryli, że konie są znakomitymi wierzchowcami. Współczesne konie pochodzą od tarpanów leśnych i stepowych, które wyginęły oraz od konia Przewalskiego. Podczas spotkania w bibliotece nie mogło zabraknąć tematu koni w literaturze pięknej i sztuce.
- Zwłaszcza w romantyzmie był to bardzo popularny motyw. Konie symbolizowały pragnienie wolności, ale też silne emocje targające człowiekiem, szaleństwo i opętanie - mówi Maria Bielak. - Odgrywały też ważną rolę w ludowych wierzeniach, znaleziona podkowa chroniła dom przed chorobami, potknięcie się konia podczas trudnej wyprawy stanowiło złą wróżbę.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?