O tym co się wydarzyło w nocy z 2 na 3 maja tego roku na terenie dworca PKP w Lesznie, pisaliśmy na naszych łamach.
20-letni mężczyzna zaatakował siedemnastoletniego wówczas Miłosza z Kościana, gdy ten siedział na murku. Niespodziewanie zranił go szkłem w szyję. Chłopak mógł zginąć, trafił do szpitala z raną.
Sprawca odpowie przed sądem za narażenie poszkodowanego na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz naruszenie czynności narządów ciała poniżej siedmiu dni. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
-Dokumenty z prokuratury otrzymaliśmy 30 listopada. Tak długo trwało dochodzenie, ale cieszymy się, że wreszcie rozpocznie się sprawa, a chłopak, który zaatakował mojego syna odpowie przed sądem. To były dla nas ciężkie i bardzo trudne chwile. Można powiedzieć, że po pół roku od tego zdarzenia syn czuje się już dobrze, ale trauma pozostała - powiedziała nam Emilia Pogorzelska, mama Miłosza.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?