UKS GOKiS rozpoczął spotkanie od mocnego uderzenia i trzech bramek. Tęcza złapała kontakt po dwóch trafieniach Kamila Gessnera. Później na parkiecie trwał wyrównany bój. Po niespełna 10 minutach był remis 5:5. W następnej fazie, rywal wielokrotnie odskakiwał, próbując budować przewagę. Za każdym razem, przyjezdni, pomimo kilku 2-minutowych kar, odpowiadali na bramki miejscowych i doprowadzali do remisu. Pod koniec, naszej drużynie udało się nawet wyjść na prowadzenie po golu Dawida Grafa, ale jeszcze przed przerwą stan po 15 wyrównał Kazimierczak.
Otwarcie drugiej odsłony było wyrównane. Oglądaliśmy scenariusz z cyklu cios za cios i bramka za bramkę, który trwał do 40 minuty. Wtedy, w szeregi naszego team'u wkradła się nieskuteczność. Był to kluczowy moment spotkania, ponieważ miał wyraźne przełożenie na rezultat. Na kwadrans przed końcową syreną, Kąty Wrocławskie prowadziły aż 23:19. Tęcza starała się podnieść i odrobić straty. To się nie udało i ostatecznie, nasz zespół przegrał z UKS GOKiS 23:28.
Bramki dla Tęczy Kościan zdobywali: Weiss 6, Graf, Olejnik i Napieralski po 4, Gessner 3 oraz Pacała 2. Najwięcej bramek dla UKS GOKiS rzucił Kazimierczak, 8.
Więcej informacji w środowych "Faktach Kościańskich".
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?