Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie ZSP im. F. Ratajczaka w Kościanie opowiadają o wrażeniach z praktyk zawodowych w Niemczech

Anna Szklarska-Meller
Szesnaścioro uczniów klasy budowlanej w ZSP im. F. Ratajczaka w Kościanie wróciło z praktyk zawodowych w Niemczech. Opowiedzieli nam o swoich wrażeniach. Do wyjazdu przygotowują się też uczniowie technikum gazownictwa oraz geodeci. Z nimi rozmawialiśmy o obawach i nadziejach związanych z zagranicznymi praktykami.

- Przed wyjazdem mieliśmy nadzieję, że zdobędziemy umiejętności, które przydadzą się nam w przyszłej pracy i ani trochę się nie zawiedliśmy - mówi Mateusz Pawlicki, uczeń trzeciej klasy technikum budowlanego. - W niektórych zadaniach barierą był język, ale daliśmy radę. Cała szesnastka nie tylko dała radę, ale zebrała bardzo pochlebne opinie niemieckiego nauczyciela, który oceniał ich pracę. Egzamin końcowy zdali wszyscy, pięcioro uczniów (Julia Tonder, Sandra Dąbrowska, Błażej Kasperski, Mateusz Pawlicki i Mateusz Przybecki) - na szóstkę. - Nauczyciel podkreślał, że wszyscy byli bardzo zmotywowani i zrobili ogromne postępy. Chwalił też dziewczyny za wzorowy porządek na stanowisku pracy - zaznacza Małgorzata Durek, dyrektor szkoły, która odwiedziła uczniów w Niemczech.

Zobacz też:Przed wyjazdem przyszłych budowlańców na praktyki do Niemiec

- Było bardzo fajnie - podsumowuje Sandra Dąbrowska. - Niemiecki nauczyciel był miły i cierpliwie tłumaczył, nauczył się nawet kilku słów po polsku. Do pomocy była tablica z najważniejszymi niemieckimi zwrotami przetłumaczonymi na polski. Bardzo przydały się też lekcje niemieckiego, które mieliśmy przed wyjazdem. Najchętniej pojechalibyśmy tam jeszcze raz, na dłużej.

- Ośrodek we Frankfurcie, w którym mieszkaliśmy i uczyliśmy się był fantastyczny. W Polsce takich warunków praktyk nigdy byśmy nie mieli. Poza tym była tam siłownia, ping-pong i bilard, z których codziennie korzystaliśmy - dodaje Julia Tonder. - Warto było. - W weekendy jeździliśmy do Poczdamu, Berlina, ale najlepiej bawiliśmy się na tropikalnej wyspie - wspomina Kamil Tomczyk. - Spotkaliśmy się też z Januszem Żbikiem, podsekretarzem stanu w ministerstwie transportu. Nie wiedzieliśmy, że przyjedzie, więc byliśmy zaskoczeni. Obejrzał nasze prace i życzył powodzenia.

Zobacz też: Praktyki budowlańców w Niemczech na półmetku
Za miesiąc do Niemiec wyjedzie też 20 przyszłych geodetów i 10 gazowników. Ci pierwsi trafią do ośrodka we Frankfurcie, drudzy do Heninckdorf. Uczniowie dostali już wyprawki, głównie materiały biurowe. Do wyjazdu przygotowują się na dodatkowych lekcjach z języka niemieckiego, mają też zajęcia z psychologiem oraz poświęcone historii i kulturze Niemiec. - Liczymy, że uda się nam zdobyć nowe umiejętności i zobaczyć kawałek świata - przyznaje Barbara Skorupka z technikum geodezyjnego. Wszyscy zgodnie podkreślają, że nie boją się wyjazdu i są przekonani, że dadzą sobie radę. - Nabierzemy nowych doświadczeń, poznamy inną kulturę - mówi Krzysztof Trojanowski z technikum gazownictwa. - Praktyki w Niemczech pozwolą lepiej przygotować się nam do egzaminu zawodowego - dodaje Patrycja Jankowska, także uczennica technikum gazownictwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto