Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukrainiec walczy o życie w szpitalu. Co się wydarzyło w kościańskim hostelu?

Andrzej Rajewicz
arch.
W tej sprawie póki co jest wiele przypuszczeń i policja także oficjalnie nie potwierdza, czy doszło do jakiegoś zdarzenie z udziałem osób trzecich. Jedno jest pewne, jak ustaliliśmy w nocy z piątku na sobotę 25 sierpnia do hostelu w Kościanie została wezwana karetka. Na miejscu ratownicy medyczni udzielili pomocy mężczyźnie, który według świadków zdarzenia miał spaść ze schodów.

Interwencja ratowników trwało dość długo, bo okazało się, że mężczyzna ma bardzo duże obrażenie głowy. Według nieoficjalnych informacji stwierdzono u niego liczne złamania kości czaszki, krwiaki na mózgu, przemieszczenie i co najgorsze wylew krwi do mózgu. Taki obrażenie zagrażają życiu i mężczyzna szybko trafił na oddział SOR szpitala w Kościanie, gdzie przeprowadzono wszystkie badania. Według naszych informacji to podczas badań lekarze nabrali wątpliwości, czy mężczyzna spadł ze schodów, bo obrażenia wskazywały na brutalne pobicie. W takim przypadku szpital zazwyczaj powiadamia policję.

- Mogę tylko potwierdzić, że dostaliśmy powiadomienie o takim zdarzeniu. Ten mężczyzna to 54-letni obywatel Ukrainy. W tej chwili sprawdzamy w jaki sposób doszło do obrażeń, ale nie mamy póki co oficjalnego zawiadomienie, że był przy tym zdarzeniu udział osób trzecich. Być może po dokładnych badaniach szpital stwierdzi, że to na pewno mogło być pobicie i jak będzie taka oficjalna opinia lekarzy, to wtedy będzie wszczęte postępowanie - mówi Radosław Nowak, oficer prasowy KPP w Kościanie. O sprawie jest już dość głośno na mieście.

Czytajcie więcej już dziś, w środę 29 sierpnia w "Faktach Kościańskich".

Zimno mu nie straszne. Ukrainiec pobił rekord w pływaniu pod lodem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto