Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walka z wodą wciąż trwa

Łukasz Kaczmarek
Nie do pozazdroszczenia jest sytuacja mieszkańców ze wsi Sepienko. Intensywne opady deszczu sprawiły, iż poziom wody w Kanale Mosińskim znacznie się powiększył.

Szczególne powody do zmartwienia mają rolnicy. Ich łąki zostały kompletnie zalane, co powoduje potężne straty w uprawach rolnych. - Woda nie płynie, bo kanał jest zarośnięty. Trzeba go natychmiast pogłębić! - tłumaczy jeden z rolników.

W tym momencie zalanych jest prawie 200 tysięcy hektarów obszaru. Sytuacja znana jest nie od dziś. Kłopoty na tym terenie występują od dawna. Woda zalała także drogę powiatową w kierunku Sepienka. Zarząd Dróg Powiatowych w Kościanie podjął decyzję o jej zamknięciu aż do odwołania.

Bezradnych rolników wpiera radny powiatu kościańskiego, Kazimierz Józefowski, który jasno stwierdził, że przyczyną zaniedbania jest Wojewódzki Zarząd Inwestycji i Urządzeń Melioracji w Lesznie. - Sytuacja, do której doszło jest według mnie niedopuszczalna. Zarządzający popełnili błędy. Gospodarka wodna musi mieć spójność. W tym przypadku, każdy sobie rzepkę skrobie - mówi stanowczo.

Sprawa jest bardzo pilna i stała się priorytetem dla władz. W związku z problemem występującym w Sepienku, w Starostwie Powiatowym w Kościanie, odbyło się zwołane z inicjatywy Starosty Kościańskiego Bernarda Turskiego, pilne spotkanie. - Stan wód jest na bieżąco monitorowany jednak niezbędne są działania na rzecz regulacji cieków wodnych - poinformował starosta.

Więcej w Faktach Kościańskich.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto