Szczególne powody do zmartwienia mają rolnicy. Ich łąki zostały kompletnie zalane, co powoduje potężne straty w uprawach rolnych. - Woda nie płynie, bo kanał jest zarośnięty. Trzeba go natychmiast pogłębić! - tłumaczy jeden z rolników.
W tym momencie zalanych jest prawie 200 tysięcy hektarów obszaru. Sytuacja znana jest nie od dziś. Kłopoty na tym terenie występują od dawna. Woda zalała także drogę powiatową w kierunku Sepienka. Zarząd Dróg Powiatowych w Kościanie podjął decyzję o jej zamknięciu aż do odwołania.
Bezradnych rolników wpiera radny powiatu kościańskiego, Kazimierz Józefowski, który jasno stwierdził, że przyczyną zaniedbania jest Wojewódzki Zarząd Inwestycji i Urządzeń Melioracji w Lesznie. - Sytuacja, do której doszło jest według mnie niedopuszczalna. Zarządzający popełnili błędy. Gospodarka wodna musi mieć spójność. W tym przypadku, każdy sobie rzepkę skrobie - mówi stanowczo.
Sprawa jest bardzo pilna i stała się priorytetem dla władz. W związku z problemem występującym w Sepienku, w Starostwie Powiatowym w Kościanie, odbyło się zwołane z inicjatywy Starosty Kościańskiego Bernarda Turskiego, pilne spotkanie. - Stan wód jest na bieżąco monitorowany jednak niezbędne są działania na rzecz regulacji cieków wodnych - poinformował starosta.
Więcej w Faktach Kościańskich.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?