Jest to jeden z dwóch najgroźniejszych wirusów wśród kotów. Małe koty, od 1,5 miesiące do 2 miesięcy nie mają szans na przeżycie. Dlatego wolontariuszki trzymają je u siebie w domu.
Wielkim ryzykiem jest przyjmowanie kotów, ponieważ praktycznie każdy może być nośnikiem wirusa. Powierzchnia stowarzyszenia wynosi 15 m kwadratowych. Dlatego każdy kot jest narażony. Wirus przenosi się poprzez kuwety, karmę a nawet zabawę kotów, gdy się gryzą lub drapią.
Nawet jeśli zakażona powierzchnia zostanie odkażona to ryzyko nadal istnieje. Bakteria w środowisku żuje do dwóch lat. Koty zarażone nią umierają powoli w wielkich męczarniach.
Jaka pomoc jest potrzebna w TOZ-ie? O tym już w środę w "Faktach Kościańskich"
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?