Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znikające elektrośmieci w Śmiglu, będą zarzuty kradzieży

Anna Szklarska-Meller
Znikające elektrośmieci w Śmiglu
Znikające elektrośmieci w Śmiglu
Znikające elektrośmieci w Śmiglu wzbudziły podejrzenia Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego. Wystawiane przed posesje odpady ulatniały się jeszcze przed przyjazdem firmy, zatrudnionej do ich sprzątania. Wreszcie sprawą zajęła się kościańska policja.

- Dyżurny naszej komendy odebrał telefon od pracownika firmy zbierającej elektrośmieci. Mężczyzna informował, że kilkaset metrów przed sobą widzi dwóch mężczyzn, którzy wysiadają z busa i zabierają wystawione przed domami stare telewizory - tłumaczy Mateusz Marszewski z komendy powiatowej policji w Kościanie. Mundurowi pojechali więc na miejsce.

Dwaj mieszkańcy Śremu, przyłapani przez policjantów na zbieraniu odpadów sprzed posesji w Śmiglu, przekonywali mundurowych, że ich działalność nikomu nie szkodzi. W busie, do którego panowie ładowali telewizory, funkcjonariusze znaleźli około 20 odbiorników. Postępowanie w tej sprawie, prowadzone w kościańskiej komendzie policji, najprawdopodobniej zakończy się postawieniem zarzutu kradzieży.

Mieszkańcy Śremu odpowiedzą też za łamanie przepisów o ochronie środowiska, za co grozi grzywna nawet do 100 tys. zł. - Wartość mienia nie była duża, więc czyn zostanie potraktowany jako wykroczenie - zaznacza Mateusz Marszewski. - Śmieci wystawione przed posesje nie są niczyje, ich właścicielem jest samorząd lub związek komunalny. Ponadto odbiorem odpadów mogą się zajmować wyłącznie firmy posiadające do tego uprawnienia.

Zobacz też: Przetargi unieważnione. Kto odbierze śmieci?

Problem znikających elektrośmieci nie dotyczy tylko Śmigla. Takie przypadki powtarzały się już w innych miejscach, jednak pierwszy raz udało się namierzyć sprawców. - Nie chodzi o materialną wartość tych przedmiotów, ale zagrożenie dla środowiska. Z naszych doświadczeń wynika, że z takiego sprzętu wyjmowane są metale kolorowe, które sprzedaje się w punktach skupu złomu. Reszta ląduje zaś w lasach albo przy drogach - mówi Eugeniusz Karpiński przewodniczący zarządu Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego.

Eugeniusz Karpiński przestrzega, że taki sprzęt zwiera metale ciężkie, jak choćby kadm czy ołów, które są groźne dla człowieka i niebezpieczne dla środowiska. Apeluje, by zgłaszać policji lub władzom związku kolejne przypadki zabierania odpadów. Zamiast wystawiać śmieci przed posesje, można też zawieźć je do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. W całym związku jest ich 6. "Zarobek" amatorów elektrośmieci nie jest imponujący. Za metale wyjęte z jednego telewizora mogą dostać około 15 - 20 zł.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto