Faworytem tego starcia byli gospodarze, którzy w listopadzie jeszcze nie przegrali. Olsztynianie mieli na swoim koncie ledwie jeden triumf nad ostatnim w tabeli Gryfem Goleniów. Różnicy klas w pierwszej partii widać nie było. Goście stawili spory opór i dzielnie dotrzymywali kroku kościaniakom. Po 10 minutach mieliśmy zaledwie jednopunktowe prowadzenie Basket Club Obry. W drugiej ćwiartce powoli zaczęła się zarysowywać przewaga miejscowych pod koszem. Dzięki kilku celnym trafieniom w samej końcówce, do przerwy wynik brzmiał 47:39.
Decydująca o rezultacie była trzecia kwarta. W niej, na placu dominowali już tylko gospodarze, którzy dali pokaz swojej siły. Byli bardzo skuteczni w swoich poczynaniach. Po 30 minutach, Basket Club Obra mogła być spokojna, bo prowadziła aż 80:48. W ostatniej odsłonie, trener Witold Ratajczak wpuścił na boisko zmienników. Ci pokazali się z bardzo dobrej strony, ponieważ rzucili pokaźną liczbę 26 punktów, co pozwoliło na przekroczenie setki. Ostatecznie, BC Obra Kościan pewnie wygrała u siebie ze Stomilem Olsztyn 106:68.
Punkty dla Basket Club Obry Kościan zdobywali: Paweł Ciążkowski 19, Wojciech Majchrzak i Waldemar Kabat po 18, Mateusz Kaczmarek 14, Miłosz Sroczyński 12, Krzysztof Konieczny 9, Mikołaj Rau 6, Patryk Stankowski 5, Michał Rybakowski 3 oraz Stanisław Kiszka 2.
Szczegółowa relacja w najbliższym numerze tygodnika "Fakty Kościańskie".
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?