Zwycięska passa Obry trwa. Kolejny rywal pokonany

Nasza drużyna przystępowała do spotkania uskrzydlona trzema ligowymi zwycięstwami. W tygodniu awansowała również do finału Okręgowego Pucharu Polski. Przeciwnik, choć w tym roku odnotował trzy remisy z niżej notowanymi zespołami, chciał przełamać się właśnie w derbach regionu.

Zadanie goście mieli utrudnione od samego początku. Już w 7 minucie czerwoną kartką za niesportowe zachowanie ukarany został Tomasz Wiśniewski. Gospodarze mający o jednego zawodnika więcej na placu znaleźli się w o wiele lepszej sytuacji i zaczęli groźniej atakować. W 14 minucie znakomitej szansy nie wykorzystał Maciej Przewłocki, którego strzał z kilku metrów wybronił Jakub Krzyżostaniak. Pomimo optycznej przewagi, miejscowi przez długi czas nie potrafili przebić się przez zasieki obronne leszczynian. Udało się to tuż przed przerwą. Po dobrym dośrodkowaniu, precyzyjnym uderzeniem głową piłkę w siatce umieścił Tomasz Marcinkowski i po pierwszej połowie, "Obrzanka" prowadziła 1:0.

Po zmianie stron, dwie dobre okazje do wyrównania mieli goście, a konkretnie Mateusz Witkowski i Artur Krawczyk. Ani jeden, ani drugi nie znaleźli drogi do bramki Obry. Co nie udało się biało-czerwonym, udało się miejscowym. W 61 minucie po dokładnej wrzutce z rzutu rożnego na listę strzelców ponownie wpisał się Marcinkowski. Przyjezdni nie zamierzali się poddawać i szukali trafienia kontaktowego, głównie po stałych fragmentach gry. W 79 minucie dopięli i swego. Gola ustrzelił Łukasz Bugzel. Do końca tego meczu nic już się nie wydarzyło i kościaniacy zwyciężyli Stainer Polonię 2:1.

Fotorelacja z meczu pojawi się wkrótce na łamach naszego portalu.

Cracovia wykorzystała atut swojego boiska. "Pasy" pokonały Piast Gliwice 2:1 w 31. kolejce Ekstraklasy - zobacz film!