Wszystko zaczęło się w kwietniu ubiegłego roku. Najstarszy z oprawców, 13-letni chłopak złamał o rok młodszemu koledze rękę. Rodzina pokrzywdzonego nastolatka na zgłoszenie tego policji zdecydowała się jednak dopiero w styczniu. - Matka chłopca zdecydowała się powiadomić policję dopiero po kilku miesiącach, ponieważ jej syn w niedługim czasie padł ofiarą kolejnych przestępstw i uznała, że „miarka się przebrała” - wyjaśnia Artur Ustasiak, rzecznik kościańskiej policji.
Zobacz też: Czworo nastolatków pobiło na dworcu PKP bezdomnego mężczyznę
Śledztwo policjantów z zespołu ds. nieletnich wykazało, że 12-latek od listopada do stycznia tego roku dręczony był nie tylko przez starszego kolegę, lecz także przez jednego 10-latka i trzech 12-latków. - Chłopcy ci działając w różnych grupach dopuścili się na 12-latku przestępstwa polegającego na usiłowaniu wymuszenia rozbójniczego, pobicia i usiłowania pobicia. W przypadku usiłowania wymuszenia rozbójniczego, napastnicy żądali od pokrzywdzonego 2 zł - dodaje Artur Ustasiak.
Cała piątka stanie przed sadem rodzinnym. 13-latek odpowie za czyny karalne, a pozostali za przejaw demoralizacji.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?